GPW: Amerykanie popsuli nastroje w Europie; dalsze spadki WIG20
Środa na warszawskim parkiecie zaczęła się dość spokojnie, a indeks naszych blue chipów na wstępie rósł o ok. 0,1%. Uwagę zwracało jedynie JSW, na którego akcjach widoczne były największe obroty. Po niespełna godzinie handlu spółka traciła na wartości ok. 2,5%. Wyprzedaż akcji rozpoczęła się po oświadczeniu związków zawodowych odnośnie planów renegocjacji porozumienia oszczędnościowego.
Mimo plusowego początku, jeszcze przed 10:00 WIG20 znalazł się ok. 0,4% pod kreską. Poza JSW, wskaźnik był ciągnięty w dół głównie przez PZU i Alior Bank. Wcześniej nieznacznie nad kreską dzień zakończył chiński Shanghai Composite, który wreszcie wrócił do gry. Na minusie był dziś japoński Nikkei 225. Europa rozpoczęła handel od niewielkich zwyżek. Niemiecki DAX rósł o ok. 0,2%, a francuski CAC40 był nieco poniżej kreski.
Dzisiaj czekano głównie na dane GUS na temat inflacji w Polsce oraz analogiczne odczyty Eurostatu. Ponadto poznać mieliśmy dane o wskaźniku wzrostu gospodarki w naszym kraju. Wciąż jeszcze dużo spółek publikuje też kwartalne wyniki finansowe, co mogło być ciekawe dla akcjonariuszy poszczególnych podmiotów.
Popołudniu nastroje na Starym Kontynencie uległy poprawie, ponieważ dzięki dobrym informacjom o spadku bezrobocia i publikacji na temat zniżki inflacji, odsunęło się widmo podniesienie zakończenia luźnej polityki pieniężnej przez EBC. DAX rósł o tej porze o ok. 0,8%, a brytyjski FTSE o ok. 0,7%. W górę ciągnęły je głównie spółki bankowe.
Podobna sytuacja, co w Europie, panowała też w samej Polsce. Nasz WIG20 znajdował się ok. 0,4% nad kreską i było to efektem, przede wszystkim, wzrostów banków, w tym PKO BP, które było liderem, rosnąc o ok. 3,1%. Wiele wskazywało, że także sesja w USA rozpocznie się wzrostowo.
Mimo niezłej środkowej części, WIG20 nie utrzymał się dziś nad kreską. Winą za ten stan rzeczy można obarczać Amerykanów, ponieważ to właśnie po starcie handlu na Wall Street zaczęła pogarszać się sytuacja na warszawskiej GPW. Gorsze od spodziewanych wyniki dużych, amerykańskich spółek przełożyły się też na spadki w innych krajach naszego kontynentu.
WIG20 zakończył środową sesję spadkiem wartości na poziomie 0,48%, przez co notuje już tylko 2281,18 pkt. WIG30 malał o 0,60%, a mWIG40 o 0,57%. Nad kreską utrzymał się wskaźnik małych podmiotów, rosnący o 0,13%.
Jedynie cztery blue chipy zdołały utrzymać się dziś powyżej zera. Były to: PKO BP (3,63%), Pekao (0,47%), PZU (0,41%) i Orange Polska (0,22%). Bez zmian pozostało CCC, a najmocniej pikowały spółki surowcowe: KGHM (-3,12%), JSW (-2,78%), Tauron (-2,42%), PGE (-2,24%), a także Asseco Poland (-3,20%) i Eurocash (-3,05%).
Mimo wzrostów wartości sięgających w ciągu dnia niemal 1%. niemiecki DAX zakończył dzień z wynikiem wynoszącym tylko 0,13%. Francuski CAC40 kurczył się o 0,42%, brytyjski FTSE malał o 0,09%, a włoski MIB o 0,40%.
Dzisiaj czekano głównie na dane GUS na temat inflacji w Polsce oraz analogiczne odczyty Eurostatu. Ponadto poznać mieliśmy dane o wskaźniku wzrostu gospodarki w naszym kraju. Wciąż jeszcze dużo spółek publikuje też kwartalne wyniki finansowe, co mogło być ciekawe dla akcjonariuszy poszczególnych podmiotów.
Popołudniu nastroje na Starym Kontynencie uległy poprawie, ponieważ dzięki dobrym informacjom o spadku bezrobocia i publikacji na temat zniżki inflacji, odsunęło się widmo podniesienie zakończenia luźnej polityki pieniężnej przez EBC. DAX rósł o tej porze o ok. 0,8%, a brytyjski FTSE o ok. 0,7%. W górę ciągnęły je głównie spółki bankowe.
Podobna sytuacja, co w Europie, panowała też w samej Polsce. Nasz WIG20 znajdował się ok. 0,4% nad kreską i było to efektem, przede wszystkim, wzrostów banków, w tym PKO BP, które było liderem, rosnąc o ok. 3,1%. Wiele wskazywało, że także sesja w USA rozpocznie się wzrostowo.
WIG20 zakończył środową sesję spadkiem wartości na poziomie 0,48%, przez co notuje już tylko 2281,18 pkt. WIG30 malał o 0,60%, a mWIG40 o 0,57%. Nad kreską utrzymał się wskaźnik małych podmiotów, rosnący o 0,13%.
Jedynie cztery blue chipy zdołały utrzymać się dziś powyżej zera. Były to: PKO BP (3,63%), Pekao (0,47%), PZU (0,41%) i Orange Polska (0,22%). Bez zmian pozostało CCC, a najmocniej pikowały spółki surowcowe: KGHM (-3,12%), JSW (-2,78%), Tauron (-2,42%), PGE (-2,24%), a także Asseco Poland (-3,20%) i Eurocash (-3,05%).
Mimo wzrostów wartości sięgających w ciągu dnia niemal 1%. niemiecki DAX zakończył dzień z wynikiem wynoszącym tylko 0,13%. Francuski CAC40 kurczył się o 0,42%, brytyjski FTSE malał o 0,09%, a włoski MIB o 0,40%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.