Urzędnicy skupią się na wspólnie rozliczających się małżonkach, wdowach i wdowcach stosujących wspólne rozliczenia podatku ze zmarłym małżonkiem, a także samotnych rodzicach. Fiskus zajmie się przede wszystkim sprawdzaniem, czy spełnione zostały wszystkie warunki zastosowania preferencji.

W załączniku nr 1 do dokumentu Zadania dla dyrektorów izb skarbowych i naczelników urzędów skarbowych w zakresie realizacji polityki finansowej państwa w 2012 roku oraz wytyczne do ich realizacji stwierdzono: „Urzędy skarbowe powinny objąć kontrolą i monitorowaniem przede wszystkim podatników korzystających z preferencyjnych form opodatkowania dochodów (wspólnego opodatkowania dochodów małżonków oraz w sposób przewidziany dla osób samotnie wychowujących dzieci)”.

Wyżej wspomniana preferencja obejmuje takie rozliczenie podatku, w którym najpierw sumę dochodów małżonków dzieli się przez dwa. Następnie oblicza się podatek od połowy wspólnych dochodów i mnoży się go przez dwa. Dzięki temu danina jest niższa, niż gdyby małżonkowie rozliczyli się odrębnie. Sytuacja taka ma miejsce w każdym przypadku, w którym dochody jednego z małżonków znajdują się w drugim przedziale skali podatkowej (są większe od 85 528 zł), a drugiego są niższe lub nie ma ich wcale. Dziennik podkreśla, że najczęściej popełnianym tu błędem jest znoszenie małżeńskiej wspólności majątkowej. Tymczasem jest ona warunkiem wspólnego rozliczenia.

Fiskus skupi się również na samotnych rodzicach; przede wszystkim na tych, którzy rozliczają się wspólnie z pełnoletnimi dziećmi. W tych przypadkach najczęściej popełnianą wpadką jest doliczanie do dochodów rodziców dochodów pełnoletnich dzieci. Tymczasem przepisy wskazują, że zarabiający pełnoletni potomek musi rozliczyć się sam, a rodzic traci wówczas prawo do rozliczenia wspólnie z nim.

Dochody dziecka można doliczać tylko wtedy, gdy jest ono małoletnie. Jednak wówczas do swoich dochodów nie można doliczyć pieniędzy, które dziecko uzyskało np. z pracy wakacyjnej czy stypendiów. Dochody te rozliczane są przez dziecko, a jego zeznanie składa rodzic. Wspólnie można rozliczyć się, gdy pełnoletnie dziecko uczy się, a jego dochód nie przekracza 3089 złotych.