Ujmując w dużym skrócie, centrum offshore zajmuje się znajdowaniem najtańszych opcji wykonywania usług. Najczęściej firmy tego typu działają w tzw. „rajach podatkowych” albo przynajmniej starają się funkcjonować tam, gdzie opłaty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej są względnie niskie. Natomiast wykonanie poszczególnych usług zlecają swoim jednostkom działającym w innych państwach.

Oznacza to, że np. zagraniczna firma, która funkcjonuje w jednym z europejskich krajów, może założyć swoją jednostkę w Polsce i zlecać jej zarówno kontakt z klientami, jak też księgowanie, kwestie programowania i obsługi sieci firmowej czy wszelkie inne czynności, które wykonywane na terenie naszego kraju będą tańsze, niż w ojczyźnie danego przedsiębiorstwa.

W zależności od konkretnych usług, jakie wykonywane są przez poszczególne centra, dzieli się je na 3 odrębne grupy. Pierwsza z nich to te firmy, które zajmują się księgowaniem oraz programowaniem. Drugie prowadzą działalność badawczo-rozwojową. Natomiast ostatnie zajmują się usługami wspólnymi, do których zaliczane są call centre, kwestie IT oraz sprawy finansowe.

W Polsce rzeczywiście powstaje coraz więcej centrów offshore. Jak wyliczają specjaliści, nasz udział w globalnym sektorze tych usług wynosi aktualnie nie więcej niż 4%. W działających u nas jednostkach pracuje łącznie ok. 100 tys. osób. Jednak eksperci twierdzą, że w trakcie najbliższych lat przybędzie w Polsce firm działających w ramach zagranicznych jednostek, a to oznacza, że pojawią się nowe miejsca pracy, w których młodzi ludzie będą, jak najmilej widziani. W tym roku ma zostać stworzonych ok. 15 tys. wakatów w takich firmach.

Co ciekawe, okazuje się, że pod względem tempa rozwoju i liczby zatrudnionych osób, polskie centra offshore są wyprzedzane wyłącznie przez te indyjskie. Jednak według prognoz eksperckich, w najbliższych latach ta branża w Indiach ma spowolnić, co pozwoli Polsce notować lepsze rezultaty.

Na chwilę obecną, w naszym kraju offshore najlepiej rozwija się w stolicy, gdzie działa ok. 60 firm tego typu. W Krakowie jest ich tylko o 10 mniej, czyli 50. Natomiast we Wrocławiu funkcjonuje ok. 40 takich jednostek, a w Łodzi przeszło 30. Niemniej jednak, centra offshore znajdują się także w Opolu, Zielonej Górze czy kilku innych, mniejszych miastach.

Dlaczego Polska wydaje się być tak dobrym miejscem do zakładania ośrodków offshore? Jedną z zalet jest niski koszt zatrudnienia pracowników. Nawet, jeśli zarabiają oni wyraźnie więcej, niż ustala to minimalna stawka krajowa, to i tak najczęściej jest to sporo mniej, niż w przypadku pracowników żyjących zagranicą. Poza tym, istniejące w naszym kraju specjalne strefy ekonomiczne umożliwiają obniżenie kosztów prowadzenia firm.

Dużą zaletą naszego kraju jest też przynależność do Unii Europejskiej, ponieważ usprawnia to przepływ dóbr finansowych, jak i samych ludzi, czy też pomaga w nawiązywaniu kontaktów między przedsiębiorstwami działającymi w pozostałych krajach członkowskich.

Centra offshore będą dobrymi miejscami pracy dla młodych ludzi z kilku powodów. Są to idealne stanowiska dla osób z wyższym wykształceniem, czyli dla absolwentów szkół wyższych, którzy mają obecnie spore problemy ze znalezieniem zatrudnienia. Poza tym, wymagana jest tu znajomość języków obcych, z czym młodzi ludzie raczej nie mają problemów. Nie tylko często znają, co najmniej jeden język, ale też są bardziej zmotywowani do nauki kolejnych.

Jeżeli chodzi o inne kwestie, w tym naukę podstawowych obowiązków, jak choćby prowadzenia księgowości czy innych spraw niezbędnych w poszczególnych centrach, to można nauczyć się ich w trakcie szkolenia lub okresu próbnego. Oznacza to, że rzadziej wymagane jest tu wykształcenie specjalistyczne, a najważniejsze pozostają zdolności lingwistyczne i motywacja do pracy.

Jedynym problemem dotyczącym działających w naszym kraju centrów offshore jest fakt, że w Polsce bezustannie rosną koszty utrzymania firm. Regularnie wzrastają koszty zatrudnienia pracowników. Jeśli ta tendencja się utrzyma, to istnieje możliwość, że zagraniczne firmy zaczną przenosić swoje ośrodki do tych krajów, które będą oferowały niższe koszty działalności firm niż Polska.