Fikcyjne faktury to w Polsce prawdziwa plaga
Fikcyjne faktury, które pozwalają przedsiębiorcom obniżać kwotę płacone podatku dochodowego, są w Polsce prawdziwą plagą. Z tego właśnie powodu Fiskus postanowił wzmóc walkę z nimi. Jak na razie, efekty kontroli przeprowadzanych przez urzędników w polskich firmach są naprawdę bardzo dobre. W minionym roku udało się wykryć, bagatela, 6,4 miliarda fałszywych faktur!
6,4 miliarda fikcyjnych faktur to naprawdę ogromna liczba. Właśnie tyle nielegalnych dokumentów udało się wykryć pracownikom Skarbówki na przestrzeni całego ubiegłego roku. Taki wynik oznacza, że efektywność kontroli zwiększa się. W porównaniu do roku 2012, był to wzrost o 2/3. Co więcej, w stosunku do poszczególnych lat z okresu 2008-2011 liczba wykrywanych, sfałszowanych faktur była w 2013r. większa aż trzykrotnie.
Żeby móc dokładnie sprawdzić sytuację panującą w poszczególnych firmach, urzędnicy zostali przeprowadzili niemal 4 tysiące przesłuchań, a do tego 7 tysięcy razy musiały wnioskować do instytucji finansowych o dokładniejsze dane na temat finansów danych jednostek gospodarczych.
Wyniki kontroli wskazały, że szczególnie często tego typu faktury pojawiały się w branży paliwowej. Chodziło tu głównie o wprowadzanie paliwa z nielegalnych źródeł na polski rynek. W celu odpowiedniego zaksięgowania jego pojawiania się na stacjach benzynowych, niezbędne było wystawianie lewych faktur świadczących o jego domniemanie legalnym pochodzeniu. Urzędnicy Fiskusa wyliczyli, że fałszywe faktury w tej branży stanowiły aż 30,8% spośród wszystkich przypadków posługiwania się takimi dokumentami.
Co ciekawe, bardzo dużo nieprawdziwych faktur pojawiało się także na złomowiskach. Ta branża odpowiadała za 23,3% wszystkich nieprawidłowości, jakie odnotowano w kwestii faktur wystawianych niezgodnie z prawem podatkowym. Być może to nieco zaskakujące, ale aż 10,9% nielegalnych faktur pojawiało się w branży prętów stalowych.
W porównaniu do poprzednich lat, wyraźnie wzrósł również odsetek fikcyjnych faktur, które wystawiano w przypadku handlu telefonami, konsolami, sprzętem AGD i RTV oraz wszelkimi innymi urządzeniami elektronicznymi. W ubiegłym roku wydane przy tych transakcjach, nielegalne faktury stanowiły 8,6% dokumentów, w których Skarbówka dopatrzyła się nieprawidłowości.
Żeby móc dokładnie sprawdzić sytuację panującą w poszczególnych firmach, urzędnicy zostali przeprowadzili niemal 4 tysiące przesłuchań, a do tego 7 tysięcy razy musiały wnioskować do instytucji finansowych o dokładniejsze dane na temat finansów danych jednostek gospodarczych.
Wyniki kontroli wskazały, że szczególnie często tego typu faktury pojawiały się w branży paliwowej. Chodziło tu głównie o wprowadzanie paliwa z nielegalnych źródeł na polski rynek. W celu odpowiedniego zaksięgowania jego pojawiania się na stacjach benzynowych, niezbędne było wystawianie lewych faktur świadczących o jego domniemanie legalnym pochodzeniu. Urzędnicy Fiskusa wyliczyli, że fałszywe faktury w tej branży stanowiły aż 30,8% spośród wszystkich przypadków posługiwania się takimi dokumentami.
W porównaniu do poprzednich lat, wyraźnie wzrósł również odsetek fikcyjnych faktur, które wystawiano w przypadku handlu telefonami, konsolami, sprzętem AGD i RTV oraz wszelkimi innymi urządzeniami elektronicznymi. W ubiegłym roku wydane przy tych transakcjach, nielegalne faktury stanowiły 8,6% dokumentów, w których Skarbówka dopatrzyła się nieprawidłowości.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.