Federacja Rosyjska zaakceptowała wyniki ukraińskiego referendum
Federacja Rosyjska oficjalnie zaakceptowała dzisiaj wyniki referendum, które wczoraj zostało przeprowadzone w obwodzie donieckim i ługańskim. Obywatele zdecydowali, że chcą żyć na terenach niepodległych i pragną odłączyć się od Ukrainy. Rosja oświadczyła, że ustalenia wynikające z referendum, powinny zostać wprowadzone w sposób pokojowy, bez naruszania czyichkolwiek praw. Mówiono też o potrzebie dialogu.
Rosja zaakceptowała dzisiaj wynik referendum, które zostało przeprowadzone wczoraj w poszczególnych regionach Ukrainy. Zgodnie z decyzją mieszkańców, obwód doniecki i ługański będzie niezależny od Ukrainy. Przyjmując decyzję mieszkańców, Rosjanie podkreślili jednak, że zmiany powinny zostać wprowadzone ostrożnie, z poszanowaniem praw człowieka i bez używania przemocy.
Przy okazji, Rosjanie skrytykowali Ukraińców, w tym głównie mieszkańców Kijowa, którzy byli tak zajęci separatystami, że nie zajmowali się dbałością o punkty do głosowania. Mówi się też, że użyto ciężkiego sprzętu, żeby rozprawiać się z separatystami.
Rosjanie zwrócili również uwagę na problem, jakim jest brak akceptacji wobec referendum ze strony władze europejskich i amerykańskich. Taka sytuacja jest dość uciążliwa nie tylko dla Ukrainy i Rosji, ale dla obu stron. Tym bardziej, że brak pracy działa demotywująco na pracowników i może przekładać się na ich większe poczucie znudzenia i frustrację.
Niestety, sposób, w jaki zorganizowane zostało referendum na Ukrainie, pozostawia wiele do życzenia. Już teraz pojawiają się problemy z liczeniem głosów. Nie wszystkie spośród nich da się uwzględnić w statystykach komputerowych. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że na Ukrainie można oddać głos kilkukrotnie. Obliczenie takich podwójnych głosów może zająć sporo czasu. Dodatkowo, wydawano nawet po kilka kart, na których niektórzy zostawiali zupełnie inne, fikcyjne imiona i nazwiska.
Jeżeli chodzi o same decyzje podjęte przez Ukraińców, to średnio ok. 90% spośród nich chce, żeby wschodnie części państwa, o których była mowa, przyłączyć do Ukrainy. Chociaż jeszcze nie skończono liczenia głosów, to jednak raczenie ma już opcji, żeby coś się miało zmienić w kwestii wyników ukraińskiego referendum.
Przy okazji, Rosjanie skrytykowali Ukraińców, w tym głównie mieszkańców Kijowa, którzy byli tak zajęci separatystami, że nie zajmowali się dbałością o punkty do głosowania. Mówi się też, że użyto ciężkiego sprzętu, żeby rozprawiać się z separatystami.
Rosjanie zwrócili również uwagę na problem, jakim jest brak akceptacji wobec referendum ze strony władze europejskich i amerykańskich. Taka sytuacja jest dość uciążliwa nie tylko dla Ukrainy i Rosji, ale dla obu stron. Tym bardziej, że brak pracy działa demotywująco na pracowników i może przekładać się na ich większe poczucie znudzenia i frustrację.
Niestety, sposób, w jaki zorganizowane zostało referendum na Ukrainie, pozostawia wiele do życzenia. Już teraz pojawiają się problemy z liczeniem głosów. Nie wszystkie spośród nich da się uwzględnić w statystykach komputerowych. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że na Ukrainie można oddać głos kilkukrotnie. Obliczenie takich podwójnych głosów może zająć sporo czasu. Dodatkowo, wydawano nawet po kilka kart, na których niektórzy zostawiali zupełnie inne, fikcyjne imiona i nazwiska.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.