Fed zadecydowało o ograniczeniu programu QE3 o 10 milionów dolarów
Podczas dzisiejszego posiedzenia Rezerwy Federalnej, które po raz ostatni odbyło się pod przewodnictwem Bena Bernanke, zdecydowano o ograniczeniu programu luzowania polityki pieniężnej. Postanowiono, że QE3 zostanie skurczone o 10 miliardów dolarów do 65 miliardów. Pomimo, że inwestorzy obawiali się takiego scenariusza, to jednak po ogłoszeniu informacji indeksy giełdowe na Wall Street nie zaczęły gwałtowanie pikować.
Chociaż wielu analityków spodziewało się, że Ben Bernanke postanowi jeszcze raz ograniczyć program luzowania polityki pieniężnej, zanim pożegna się ze stanowiskiem przewodniczącego Rezerwy Federalnej, to jednak część inwestorów liczyła, że jednak tak się nie wydarzy, co sprawiło, że dzisiejsza sesja na europejskich parkietach przebiegała w dość nerwowej atmosferze i pod dyktando wyprzedających papiery.
Fed postanowiło skurczyć QE3 o kolejnych 10 miliardów dolarów miesięcznie. Tak samo, jak dokonano tego w grudniu 2013r., o 5 miliardów ograniczono skup papierów skarbowych, a o drugie 5 miliardów zmniejszono skup obligacji hipotecznych. Oznacza to, że Rezerwa będzie teraz skupowała w ciągu miesiąca papiery skarbowe o wartości 35 miliardów oraz obligacje o wartości 30 miliardów dolarów.
Mimo, że spora grupa analityków prognozowała, iż Fed zdecyduje się na taki krok, to jednak niekoniecznie jest on przez wszystkich dobrze odbierany. Część ekspertów uważa, że było to dość ryzykowne posunięcie, szczególnie w świetle ostatnich, nie najlepszych danych z amerykańskiego rynku pracy oraz w obliczu załamania walut na rynkach zaliczanych do grona wschodzących, głównie w Argentynie i w Turcji.
Jeśli chodzi o gospodarkę Stanów Zjednoczonych, to właśnie Fed przyznało, że o odpowiednim tempie rozwoju gospodarczego będzie mówiło dopiero, kiedy stopa bezrobocia zostanie zbita poniżej poziomu 6,5%. Obecnie wynosi ono jednak 6,7%, a w dodatku w grudniu przybyło zdecydowanie mniej nowych miejsc pracy niż się tego spodziewano. Warunki na rynku nie zachęcały więc wcale do obcięcia QE3.
Uważa się jednak, że bank centralny USA podjął dzisiejszą decyzję głównie na bazie informacji dotyczących wzrostu wartości Produktu Krajowego Brutto. Przyspieszyło ono w III kwartale ubiegłego roku do poziomu 3,6%.
Przypomnijmy, że w najbliższy piątek, ostatniego dnia stycznia końca dobiega druga kadencja Bena Bernanke na fotelu szefa Rezerwy Federalnej. Od początku lutego przez najbliższe 4 lata Fed będzie prowadziła Janet Yellen.
Fed postanowiło skurczyć QE3 o kolejnych 10 miliardów dolarów miesięcznie. Tak samo, jak dokonano tego w grudniu 2013r., o 5 miliardów ograniczono skup papierów skarbowych, a o drugie 5 miliardów zmniejszono skup obligacji hipotecznych. Oznacza to, że Rezerwa będzie teraz skupowała w ciągu miesiąca papiery skarbowe o wartości 35 miliardów oraz obligacje o wartości 30 miliardów dolarów.
Mimo, że spora grupa analityków prognozowała, iż Fed zdecyduje się na taki krok, to jednak niekoniecznie jest on przez wszystkich dobrze odbierany. Część ekspertów uważa, że było to dość ryzykowne posunięcie, szczególnie w świetle ostatnich, nie najlepszych danych z amerykańskiego rynku pracy oraz w obliczu załamania walut na rynkach zaliczanych do grona wschodzących, głównie w Argentynie i w Turcji.
Jeśli chodzi o gospodarkę Stanów Zjednoczonych, to właśnie Fed przyznało, że o odpowiednim tempie rozwoju gospodarczego będzie mówiło dopiero, kiedy stopa bezrobocia zostanie zbita poniżej poziomu 6,5%. Obecnie wynosi ono jednak 6,7%, a w dodatku w grudniu przybyło zdecydowanie mniej nowych miejsc pracy niż się tego spodziewano. Warunki na rynku nie zachęcały więc wcale do obcięcia QE3.
Przypomnijmy, że w najbliższy piątek, ostatniego dnia stycznia końca dobiega druga kadencja Bena Bernanke na fotelu szefa Rezerwy Federalnej. Od początku lutego przez najbliższe 4 lata Fed będzie prowadziła Janet Yellen.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.