44-minutowe expose Ewy Kopacz zwróciło uwagę głównie ze względu na ogrom obietnic, które złożyła w imieniu swojego rządu. Podkreśliła jednak, że dotyczą one nie tylko jej gabinetu, ale także ewentualnych następców, którzy powinni poprowadzić swoją politykę w kierunku, o jakim dziś mówiła. Poza tym, expose zaskoczyło czasem trwania – było krótsze od wystąpień Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego, czy Leszka Millera. Jak stwierdził Tusk, było ono jednak zwarte, mocne i optymistyczne.

A co takiego obiecała nam Ewa Kopacz? Jedną z najważniejszych kwestii jest planowanie zwiększenia wydatków na obronność kraju. To ważne w obliczu zagrożenia, jakie dla Europy stanowi obecnie Rosja. Od przyszłego roku nasi żołnierze będą dostawali o 39 mln złotych więcej. Poza tym, nowa premier obiecała przyspieszenie prac nad nowym Kodeksem budowlanym.

Już na początku nowego roku ma zacząć obowiązywać nowe prawo działalności gospodarczej. Złożono także obietnicę ustawy antykryzysowej, która pozwoli udzielić pomocy finansowej przedsiębiorcom notującym straty z powodu embarga nałożonego na polskie produkty przez Rosję.

Natomiast podatnicy będą mogli liczyć na ułatwienia w kwestii załatwiania spraw urzędowych. Podatnicy będą mogli korzystać z dowolnych oddziałów urzędów skarbowych, a nie tylko tych wynikających z ich miejsca zamieszkania czy miejsca działania firmy. Ponadto, przez pierwszych 18 miesięcy działalności, mikroprzedsiębiorcy mają mieć zapewniony dostęp do bezpłatnej pomocy doradców, bazy wiedzy i informacji podatkowej.

Tak, jak oczekiwali tego górnicy, Ewa Kopacz obiecała restrukturyzację górnictwa i jego ochronę przed nieuczciwą konkurencją. Modernizacji poddanych ma zostać ok. 70% składu kolejowego PKP Intercity. Do końca roku oddanych do użytku ma zostać też 250km dróg ekspresowych. Do użytku oddana ma zostać sieć autostrad A1, A2 oraz A4. Łącznie na autostrady, drogi ekspresowe oraz obwodnicę Warszawy wydanych ma zostać ok. 93 mld złotych. Zmodernizowane mają też zostać porty. W ciągu 10 lat wydanych ma zostać na nie 11 mld zlotych.

Oprócz tego, od przyszłego roku działać ma pakiet kolejkowy i onkologiczny. Powstawać ma też więcej żłobków i przedszkoli, dzięki zwiększeniu nakładów na ich budowę z 50 mln do 100 mln złotych. Dodatkowo, 2 mld złotych mają zostać wydane na stworzenie przyzakładowych przedszkoli. Kopacz chce także usunąć nieodpowiednie posiłki ze szkół – zarówno ze stołówek, jak i sklepików. Do 2017r. podręczniki do szkół podstawowych i gimnazjów mają być darmowe. Odbudowane ma zostać szkolnictwo zawodowe.

Na zmiany mogą liczyć także studenci. Wystartować ma program stażów w administracji publicznej. Dostępne stać się ma finansowanie studiów zagranicą, ale tylko dla tych osób, które po zakończeniu edukacji wrócą do kraju i będą pracować w Polsce przez min. 5 lat. Żeby podnieść jakość opieki zdrowotnej w kraju, rząd ma sfinansować także specjalizację wszystkich absolwentów studiów medycznych z lat 2012-2015r.

Udogodnienia czekają również na rodziców. Wszyscy będą mogli otrzymać urlop rodzicielski – nawet ci bezrobotni, pracujący jedynie na umowę o dzieło, jak też studenci i rolnicy. Będą mogli uzyskiwać świadczenia rodzicielskie w wysokości 1 tysiąca złotych przez rok od momentu narodzin pociechy. W razie przekroczenia progu dochodowego, żadne świadczenia nie będą odbierane, ale proporcjonalnie zmniejszane.

Ponadto, Polacy mają otrzymać dostęp do darmowych porad prawnych na szczeblu lokalnym. To efekt rozpoczęcia programu „Prawo dla każdego”. Powstać ma więcej domów dziennej opieki dla osób starszych. Premier zapowiedziała również stworzenie funduszu stabilizacji dochodów rolniczych. Bank Gospodarstwa Krajowego ma zwiększyć nakłady na wspieranie przedsiębiorczości do 25 mld złotych.

Program de mini mis ma zostać wydłużony do 2016r., a  do tego rozszerzony o wsparcie dla przedsiębiorstw skupiających się na eksporcie swoich produktów i usług. Zapowiedziano też waloryzację emerytury, która będzie kosztowała państwo 3,8 mld złotych.