Chociaż w rządzie wybranym przez Ewę Kopacz większość ministrów pozostała na swoich wcześniejszych stanowiskach, to jednak doszło też do kilku wyraźnych zmian. Przede wszystkim, zgodnie z przewidywaniami, nowym marszałkiem Sejmu ma zostać wcześniejszy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Został on oficjalnym kandydatem koalicji na to stanowisko.

Co prawda, Sejm musi jeszcze przegłosować kandydaturę Sikorskiego na fotel marszałka, jednak niemal pewnym jest, że obejdzie się bez niespodzianek i dotychczasowy szef polskiej dyplomacji przejmie tę funkcję. Kopacz podkreśliła, że dla Sikorskiego to ważny awans. Nie da się ukryć, że ta decyzja pokazuje jego mocną pozycję na polskiej scenie politycznej.

Jego miejsce w MSZ zająć ma natomiast Grzegorz Schetyna. Do zmiany doszło również w Ministerstwie Sprawiedliwości, które będzie teraz prowadzone przez Cezarego Grabarczyka, a nie jak dotąd, przez Marka Biernackiego. Następną zmianą jest zastąpienie Jacka Trzaskowskiego na fotelu szefa resortu administracji i cyfryzacji przez Andrzeja Halickiego.

Poza tym, Ewa Kopacz wprowadziła do rządu jeszcze jedną kobietę. Teresa Piotrowska ma zasiąść na miejscu Bartłomieja Sienkiewicza, przejmując przewodnictwo w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Natomiast rolę Elżbiet Bieńkowskiej pełniącej wcześniej funkcję ministra infrastruktury i rozwoju zajmie teraz Maria Wasiak.

O ile Jacek Cichocki pozostanie szefem Kancelarii Premiera, to jednak zmieniono rzecznika kancelarii. Została nią Małgorzata Fuszara, która wcześniej była rządową pełnomocniczką ds. równego traktowania.