Ewa Kopacz główną kandydatką na stanowisko premiera
Już wiadomo, kto został wybrany przez Platformę Obywatelską na kandydata partii do objęcia fotela szefa rządu. To aktualna marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Donald Tusk zapowiedział, że do dymisji poda się w najbliższy czwartek. Oczywistym jest, że prezydent Bronisław Komorowski przyjmie dymisję, by ułatwić premierowi przygotowania do objęcia stanowiska szefa Rady Europejskiej.
Partia rządząca przedstawiła dzisiaj swoją kandydatkę na fotel premiera RP. Zgodnie z przewidywaniami, jest nią aktualna marszałek Sejmu Ewa Kopacz. W czwartek, po złożeniu dymisji przez premiera Donalda Tuska na ręce prezydenta Bronisława Komorowskiego, głowa państwa odbędzie rozmowę z kandydatką Platformy Obywatelskiej.
Wiadomo już, że prezydent przyjmie dymisję premiera. To oczywiste, skoro Tusk rezygnuje ze swojej roli, by objąć stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Przy okazji, Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że rząd pod nowym przywództwem pozostanie stabilną władzą, skutecznie pełniącą swoje obowiązki do wyborów parlamentarnych zaplanowanych na przyszły rok.
Jeszcze dzisiaj wieczorem odbyć ma się posiedzenie koalicji, co oznacza, że politycy należący do PO spotkają się z członkami Polskiego Stronnictwa Ludowego, by przedyskutować kształt nowego rządu. Już teraz wiadomo, że większość polityków pozostanie na swoich dotychczasowych stanowiskach, jednak planowanych jest też kilka zmian. W tej kwestii dużo do powiedzenia będzie miała przyszła premier Ewa Kopacz.
Chociaż mówi się, że premier Donald Tusk poda się do dymisji w czwartek, to jednak rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała o istnieniu prawdopodobieństwa, że szef rządu dokona tego jutro po zakończeniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że początkowo Donald Tusk brał pod uwagę 3 nazwiska mogące zastąpić go na fotelu szefa rządu. Mówi się, że tę funkcję proponował też minister infrastruktury i rozwoju Elżbiecie Bieńkowskiej oraz były premier Jan Krzysztof Bielecki. Jak podaje „Newsweek”, żadne z nich nie wykazało jednak ochoty, by stanąć na czele rządu, co tylko utwierdziło Tuska w przekonaniu, że premierem powinna zostać Kopacz.
Wiadomo już, że prezydent przyjmie dymisję premiera. To oczywiste, skoro Tusk rezygnuje ze swojej roli, by objąć stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Przy okazji, Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że rząd pod nowym przywództwem pozostanie stabilną władzą, skutecznie pełniącą swoje obowiązki do wyborów parlamentarnych zaplanowanych na przyszły rok.
Jeszcze dzisiaj wieczorem odbyć ma się posiedzenie koalicji, co oznacza, że politycy należący do PO spotkają się z członkami Polskiego Stronnictwa Ludowego, by przedyskutować kształt nowego rządu. Już teraz wiadomo, że większość polityków pozostanie na swoich dotychczasowych stanowiskach, jednak planowanych jest też kilka zmian. W tej kwestii dużo do powiedzenia będzie miała przyszła premier Ewa Kopacz.
Chociaż mówi się, że premier Donald Tusk poda się do dymisji w czwartek, to jednak rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała o istnieniu prawdopodobieństwa, że szef rządu dokona tego jutro po zakończeniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.