Wbrew przewidywaniom analityków, stopa bezrobocia nie wzrosła ani w strefie euro, ani w całej Unii Europejskiej. Niemniej jednak, eksperci czekają jeszcze na wyniki po korekcie, które mogą nieco różnić się od dzisiejszych odczytów. Według najnowszych danych, w Eurolandzie stopa bezrobocia wyniosła w czerwcu – tak samo, jak w maju po korekcie – 12,1%. Dokładniej, w strefie euro żyje łącznie ok. 19 milionów osób bezrobotnych.

Jeżeli natomiast chodzi o 27 krajów członkowskich, to średnie bezrobocie wynosiło w nich 11,0%. To także był wynik identyczny, jak w poprzednim miesiącu. W całej wspólnocie bez pracy pozostaje niemal 26,5 miliona ludzi.

Brak zatrudnienia nadal był największym problemem w Hiszpanii, gdzie bezrobocie sięgało w czerwcu poziomu 26,3%. W najlepszej sytuacji wciąż pozostawała Austria, gdzie tylko 4,6% aktywnych obywateli w wieku produkcyjnym pozostawało bez pracy. Niewiele gorzej jest też w Luksemburgu i Niemczech.

Na przestrzeni ostatniego miesiąca największy wzrost bezrobocia zanotowano na Cyprze, gdzie był to skok niemal o 6%. Natomiast najmocniej skurczyło się ono na Łotwie, gdzie odsetek obywateli nie mających zatrudnienia zmalał o 3%. Łącznie stopa bezrobocia zwiększyła się między majem a czerwcem b.r. w 17 krajach unijnych, ale w 10 zanotowała spadek.

Wciąż w najtrudniejszej sytuacji znajdują się osoby młode, które nie ukończyły 25. roku życia. W całej UE takich osób jest ok. 5,5 miliona, natomiast w samej strefie euro żyje ich 3,5 miliona. Daje to stopę bezrobocia wśród młodych wynoszącą 23,2% w UE i 23,9% w strefie euro.

Wyliczenia Eurostatu wskazały, że w Polsce stopa bezrobocie wyniosła w czerwcu 10,6%, co było minimalnym spadkiem w porównaniu do maja 2013r. (10,7%). Przypomnijmy, że Eurostat wylicza stopę bezrobocia w sposób inny niż Główny Urząd Statystyczny. W związku z tym, według danych GUS bezrobocie w naszym kraju wynosiło w czerwcu 13,2%.