Eurostat opublikował dzisiaj dane dotyczące inflacji konsumenckiej w Unii Europejskiej, strefie euro oraz w poszczególnych państwach naszego kontynentu. W całej Wspólnocie wzrost cen towarów i usług wynosił w czerwcu 0,7% w ujęciu rocznym. To minimalne przyspieszenie dynamiki, ponieważ w maju inflacja wynosiła 0,6% r/r. W stosunku do poprzedniego miesiąca, czerwcowa inflacja wynosiła symboliczne 0,1%.

Jeżeli chodzi o samą strefę euro, to ceny konsumenckie wzrosły w niej o 0,5% w ujęciu rocznym, co oznacza, że utrzymał się poziom inflacji odnotowany w miesiącu wcześniejszym. W ujęciu miesięcznym zwyżka cen – podobnie, jak w UE – wynosiła 0,1%.

Najwyższą inflację odnotowano w ujęciu rocznym w Wielkiej Brytanii, gdzie wynosiła ona 1,9%. Poza tym, wyraźny wzrost cen produktów i usług w porównaniu do czerwca ubiegłego roku odnotowano w Austrii, gdzie było to 1,7%. Na poziomie przekraczającym 1% inflacja konsumencka znalazła się również w Luksemburgu i Finlandii, gdzie wynosiła odpowiednio 1,2% oraz 1,1%.

Polska odnotowała jeden z niższych wyników, gorszy od średniej europejskiej. W czerwcu inflacja wyniosła u nas 0,3%. Gorzej było we Włoszech i w Portugalii, gdzie ceny zwiększyły się tylko o 0,2% r/r. Niemniej jednak, pojawiły się także kraje, w których ceny nie drgnęły w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Były to Czechy, Cypr oraz Hiszpania.

W niektórych europejskich krajach zaobserwowano spadek cen. Niewielka deflacja pojawiła się na Słowacji i Węgrzech, gdzie ceny spadły o 0,1%. Zdecydowana zniżka cen była natomiast widoczna w Bułgarii, gdzie spadły one o 1,8% oraz Grecji, gdzie deflacja wyniosła 1,5%.