Europejski Urząd Statystyczny opublikował dzisiaj bardzo ważne dane dotyczące strefy euro i całej Unii Europejskiej. Dowiedzieliśmy się, że stopa bezrobocia wynosiła w marcu 11,3% w Eurolandzie i 9,8% w całej Wspólnocie. W obu przypadkach odczyty były słabsze od prognoz analityków. Spodziewano się minimalnych spadków, lecz dane były identyczne, jak miesiąc wcześniej.

W stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku bezrobocie w UE skurczyło się o 0,6 punktu procentowego, natomiast w strefie euro o 0,4 p.p. W ujęciu nominalnym, bezrobocie w UE dotykało 23 mln 748 tys. ludzi, natomiast w unii walutowej było to 18 mln 105 tys. ludzi w wieku produkcyjnym. W tym samym ujęciu zaobserwowano spadek bezrobocia zarówno wobec marca 2014r., jak i wobec lutego br.

Najwięcej bezrobotnych Europejczyków odnotowano w Hiszpanii, gdzie bez zatrudnienia żyło w marcu przeszło 5,2 mln osób. W ujęciu procentowym wciąż jednak największa stopa bezrobocia odnotowywana jest w Grecji, gdzie zatrudnienia nie ma ok. 25% osób w wieku produkcyjnym. W Hiszpanii odsetek ten wynosił 23,0%. Nadal kiepsko jest też w Chorwacji, gdzie bezrobocie wyniosło w marcu 18,2%. Nominalnie wysokie bezrobocie panuje jeszcze we Włoszech i we Francji, gdzie bez pracy żyje kolejno 3,3 mln oraz 3,1 mln ludzi.

Najlepiej na rynku pracy radzą sobie Niemcy. U naszych zachodnich sąsiadów stopa bezrobocia to ledwie 4,7%. Na 2. pozycję wskoczyła Wielka Brytania, w której bezrobocie wynosiło 5,5%. Tym samym udało jej się przeskoczyć Austrię (5,6%) i Luksemburg (5,7%). Nieźle było także w Czechach (5,8%).

Według metodologii Europejskiego Urzędu Statystycznego, w Polsce bezrobocie wynosiło w marcu 7,7%, czyli zmalało o 0,1 p.p. w ujęci miesięcznym i o 1,9 p.p. wobec marca minionego roku. Polska znajduje się pod względem bezrobocia na równie ze Szwecją.