Europejskie waluty: polski złoty jest mocny, euro w dołku
Jak zauważają specjaliści, polska złotówka utrzymuje się obecnie na poziomie najwyższym od maja bieżącego roku. Dodatkowo, spada rentowność naszych obligacji, których oprocentowanie wynosi teraz mniej, niż 5%. Jednocześnie, w słabszej kondycji jest euro. Okazuje się, że po obniżeniu stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny, unijna waluta sięgała w niektórych momentach nawet 1,1725 dolara.
Od chwili, gdy na początku lipca b.r. Europejski Bank Centralny obniżył stopy procentowe, euro notorycznie spada poniżej 1,25 dolara. Najtrudniejszym momentem było wczesne, poniedziałkowe popołudnie, gdy jego wartość wynosiła zaledwie 1,1725 dolara. Tak niską wartość w stosunku do dolara euro miało ostatnim razem w lipcu 2010r.
Co wpływa na tak słabą kondycję europejskiej waluty?
Przede wszystkim, przyczyniło się do tego, już wspomniane, obniżenie stóp procentowych przez EBC. Niemniej jednak, znaczny wpływ na niską wartość euro ma również kryzys w dziedzinie polityki fiskalnej. Bezustanne cięcia ratingów państw, których dopuszczają się największe agencje, w tym Moody’s czy Fitch są jednym z najwyraźniejszych dowodów na trudną sytuację finansową Europy.
Poza tym, stawce euro nie pomaga także ogólny stan gospodarczy Unii Europejskiej. W większości państw Starego Kontynentu odnotowywane jest wyjątkowo wysokie bezrobocie. Jego poziom w unii wynosi obecnie 11,1%, co jest wynikiem najgorszym od momentu wprowadzenia jednolitej waluty europejskiej. Do tego wszystkiego, pogłębia się zastój gospodarczy. Wskaźniki koniunkturalne dają do zrozumienia, że w najbliższych kilku kwartałach nie należy liczyć na poprawę tej sytuacji.
Trudna jest także sprawa obligacji. Papiery dłużne państw europejskich mają, niestety, wysoką rentowność. Chociaż w ostatnich dniach zmniejszyło się oprocentowanie obligacji hiszpańskich i włoskich, to jednak wciąż jest ono dość wysokie. Żeby pokonać kryzys wśród długów, trzeba by wzmocnić instytucje finansowe poprzez ich dofinansowanie, a ponadto, należałoby zadbać o wzmożoną stymulację gospodarek. Niemniej jednak, raczej nie jest prawdopodobne, by udało się to zrobić w najbliższym czasie.
Chociaż sytuacja euro jest nie najlepsza, to jednak w siłę rośnie polska złotówka. Obecnie szacuje ona wzrost zarówno wobec euro, jak i franka szwajcarskiego. Dzisiaj popołudniu pierwsza z nich kosztowała 4,18zł, a frank był warty 3,48zł. Natomiast waluta brytyjska była w tym czasie warta 5,33zł. Co więcej, sprzyjająca złotemu sytuacja na rynku walutowym, pozwoliła też na spadek rentowności polskich obligacji. Ich oprocentowanie jest najniższe od 2006r. i wynosi mniej, niż 5%.
Co wpływa na tak słabą kondycję europejskiej waluty?
Przede wszystkim, przyczyniło się do tego, już wspomniane, obniżenie stóp procentowych przez EBC. Niemniej jednak, znaczny wpływ na niską wartość euro ma również kryzys w dziedzinie polityki fiskalnej. Bezustanne cięcia ratingów państw, których dopuszczają się największe agencje, w tym Moody’s czy Fitch są jednym z najwyraźniejszych dowodów na trudną sytuację finansową Europy.
Poza tym, stawce euro nie pomaga także ogólny stan gospodarczy Unii Europejskiej. W większości państw Starego Kontynentu odnotowywane jest wyjątkowo wysokie bezrobocie. Jego poziom w unii wynosi obecnie 11,1%, co jest wynikiem najgorszym od momentu wprowadzenia jednolitej waluty europejskiej. Do tego wszystkiego, pogłębia się zastój gospodarczy. Wskaźniki koniunkturalne dają do zrozumienia, że w najbliższych kilku kwartałach nie należy liczyć na poprawę tej sytuacji.
Trudna jest także sprawa obligacji. Papiery dłużne państw europejskich mają, niestety, wysoką rentowność. Chociaż w ostatnich dniach zmniejszyło się oprocentowanie obligacji hiszpańskich i włoskich, to jednak wciąż jest ono dość wysokie. Żeby pokonać kryzys wśród długów, trzeba by wzmocnić instytucje finansowe poprzez ich dofinansowanie, a ponadto, należałoby zadbać o wzmożoną stymulację gospodarek. Niemniej jednak, raczej nie jest prawdopodobne, by udało się to zrobić w najbliższym czasie.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.