Międzynarodowa firma Bisnode D&B Polska opublikowała niedawno raport pt. „Barometr płatności na świecie 2014”, z którego wynika, że problem zatorów płatniczych występuje nie tylko w Polsce. Niestety, to właśnie nasz kraj wraz z Portugalią są dwoma państwami, w których nieterminowe płatności występują zdecydowanie najczęściej.

Po drugiej stronie, czyli wśród państw, w których przedsiębiorstwa szczególnie starają się uiszczać wszelkie zapłaty w określonym czasie, znajdują się Dania oraz Niemcy, jednak w bardzo dobrej sytuacji są również jednostki belgijskie, holenderskie i luksemburskie, a także tureckie oraz węgierskie.

W zestawieniu porównaniu stopień moralności płatniczej mieszkańców 15 krajów Starego Kontynentu. Polska znajdowała się niemal na samym końcu. Gorzej od nas wywiązują się z obowiązków płatniczych jedynie Portugalczycy i Brytyjczycy. O ile u nas w terminie reguluje się 30,5% faktur, to w Wielkiej Brytanii jest to 28,7%, a w Portugalii zaledwie 16,5% rachunków.

Niestety, opóźnienia w płaceniu faktur są w Polsce zauważalne już od kilku lat, a ma to związek głównie z ogólnoświatowym kryzysem, który w najmocniejszym stopniu dotknął Europę. Jeszcze w 2008r. terminowo płacono ok. 47% faktur, co oznacza, że na przestrzeni 5 lat ich odsetek spadł aż o 17%.

Jeżeli chodzi o dokładniejsze dane na temat zaległych faktur w Polsce, to 11% spośród nich nie jest opłacanych już od ponad 90 dni, natomiast 8,7% z tej grupy to faktury, które nie są spłacane już od ponad 121 dni. Tak fatalne dane pojawiają się jeszcze tylko we wspomnianej Portugalii.

Co ciekawe, na żadnym innym kontynencie nie odnotowano tak wielu zaległych płatności, jak w Europie. Oczywiście, ma to ścisły związek z kryzysem gospodarczym, który trapił Stary Kontynent przez ostatnich kilka lat. O ile w Europie odsetek zapłaconych faktur wynosi jedynie 38%, to w Azji jest to 46,5%, natomiast w Ameryce aż 51,4%.