Emigranci zbawieniem dla Polski? Ich pieniÄ…dze majÄ… znaczenie dla gospodarki
Pieniądze przysyłane przez polskich emigrantów to rodzin pozostających w kraju stanowią ogromną część wszystkich środków będących w obrocie. Okazuje się, że na przestrzeni ostatniej dekady do Polski dotarło w ten sposób ok. 130 miliardów złotych. Rocznie Polacy otrzymują od bliskich przebywających zagranicą sumę stanowiącą ok. 1% wartości naszego Produktu Krajowego Brutto.
Emigracja Polaków, która rozpoczęła się wraz z przystąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej sięgnęła gigantycznych rozmiarów. Szacuje się, że w samym tylko 2013r. terytorium naszego kraju opuściło ok. 500 tysięcy osób w wieku produkcyjnym. Najczęściej wyjeżdżamy do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Holandii, jednak część rodaków wybiera się do państw skandynawskich, do Włoch, Francji, Belgii.
Chociaż dla polskiej gospodarki emigracja na tak dużą skalę jest fatalna w skutkach, to jednak okazuje się, że sytuacja nie jest aż tak zła, jak niektórzy sądzą. Co prawda, emigracja powoduje odpływ siły roboczej, w tym często pracowników, którzy są szczególnie cenni – np. wielu specjalistów w różnych dziedzin, a do tego sprawia, że praca tychże osób przynosi zyski innym krajom, a nie Polsce, to jednak można wymienić kilka pozytywnych efektów emigracji.
Chodzi tu głównie o lepszą sytuację materialną wielu rodzin. Gdyby emigranci pozostali w Polsce, najprawdopodobniej albo byliby bezrobotni, albo zarabialiby mniej niż zagranicą. Natomiast pieniądze, które wysyłają bliskim żyjącym w Polsce mają znaczenie dla rodzimej gospodarki. Szacuje się, że na przestrzeni całej ostatniej dekady emigranci przysłali do kraju ok. 130 miliardów złotych. W samym tylko 2013r. miało to być ok. 16 miliardów złotych.
Porównując sumę pieniędzy wysłanych do polski przez obywateli pracujących zagranicą można wyliczyć, że rocznie stanowią one ok. 1%-1,5% wartości naszego Produktu Krajowego Brutto. Jest to więc kwota całkiem spora. Te pieniądze wydawane są przez Polaków w polskich sklepach, więc zasilają budżety rodzimych firm, poprawiając w jakimś stopniu ich sytuację.
Jeśli Polacy mają więcej pieniędzy – bez względu na to, czy zarobionych w Polsce, czy zagranicą – rośnie popyt na różne produkty i usługi. Popyt stymuluje rozwój przedsiębiorstw. W ten sposób nakręca się tak naprawdę cała gospodarka. To oznacza, że choć emigracja zabiera Polsce siłę roboczą, to jednak wiąże się z paroma pozytywami.
Chociaż dla polskiej gospodarki emigracja na tak dużą skalę jest fatalna w skutkach, to jednak okazuje się, że sytuacja nie jest aż tak zła, jak niektórzy sądzą. Co prawda, emigracja powoduje odpływ siły roboczej, w tym często pracowników, którzy są szczególnie cenni – np. wielu specjalistów w różnych dziedzin, a do tego sprawia, że praca tychże osób przynosi zyski innym krajom, a nie Polsce, to jednak można wymienić kilka pozytywnych efektów emigracji.
Chodzi tu głównie o lepszą sytuację materialną wielu rodzin. Gdyby emigranci pozostali w Polsce, najprawdopodobniej albo byliby bezrobotni, albo zarabialiby mniej niż zagranicą. Natomiast pieniądze, które wysyłają bliskim żyjącym w Polsce mają znaczenie dla rodzimej gospodarki. Szacuje się, że na przestrzeni całej ostatniej dekady emigranci przysłali do kraju ok. 130 miliardów złotych. W samym tylko 2013r. miało to być ok. 16 miliardów złotych.
Porównując sumę pieniędzy wysłanych do polski przez obywateli pracujących zagranicą można wyliczyć, że rocznie stanowią one ok. 1%-1,5% wartości naszego Produktu Krajowego Brutto. Jest to więc kwota całkiem spora. Te pieniądze wydawane są przez Polaków w polskich sklepach, więc zasilają budżety rodzimych firm, poprawiając w jakimś stopniu ich sytuację.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.