EBOiR wspomoże rozwijające się państwa europejskie
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju postanowił wesprzeć rozwijające się kraje Europy. Wedle ustaleń, ma przekazać na ten cel 3 miliardy euro. Będą one udostępniane państwom leżącym we wschodniej oraz środkowej części kontynentu w ramach pożyczek. Pomoc finansowa ma dotrzeć do tych krajów, które najgorzej radzą sobie z obecnym kryzysem.
Koncepcja uczestnictwa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju we wspieraniu wschodzących krajów Europy Środkowej i Wschodniej została zaprezentowana w Tokio, przy okazji odbywającej się tam konferencji Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Zgodnie z zapowiedzią, EBOiR miałby przekazać 3 miliardy euro, czyli 3,9 mld dolarów na pomoc finansową dla tych państw leżących we wschodniej i środkowej części Europy, które najmocniej odczuwają kryzys. Pomysł zaciekawił Bank Światowy, który gotowy jest poprzeć te działania, a nawet wspomóc wspomniane państwa kwotą w wysokości 5 miliardów euro. Jeśli wszystko ułoży się po myśli kredytodawców, projekt wsparcia miałby być gotowy jeszcze do końca bieżącego roku.
Planowana suma miałaby wspomagać głównie rozwój infrastrukturalny w tych krajach, a to miałoby przekładać się na zwiększenie liczby miejsc pracy. To natomiast, pozwoliłoby zmniejszać aktualny odsetek ludzi bezrobotnych.
Jak zauważają eksperci, na każde 1 euro inwestowane przez EBOiR najczęściej przypada 2,6 euro prywatnych inwestycji. W ten sposób, pierwotne kwota mogłaby dobić do ok. 20 miliardów dolarów.
Państwami, które są brane pod uwagę, jako te najbardziej potrzebujące wsparcia są Bułgaria, Rumunia ale też Chorwacja, Węgry czy Słowenia. Specjaliści zauważają, że choć najwięcej mówi się o trudnej sytuacji Grecji i Hiszpanii, to jednak duże straty ponoszą też inne gospodarki. Zwracają uwagę na spowolnienie gospodarcze szczególnie odczuwalne we wspomnianych krajach.
Trzeba bowiem wiedzieć, że większość banków funkcjonujących w państwach na wschodzie Europy czy w jej centralnej części, jest oddziałami banków-matek działających na zachodzie kontynentu. Główne oddziały są teraz zmuszone do wzmożonych oszczędności, a to oznacza, że w pozostałych krajach ograniczają udzielane kredyty. Poza tym, gospodarki tych państw są zwykle mocno zależne od inwestycji prowadzonych we Włoszech czy w Grecji. Kryzys w obu tych krajach przekłada się na problemy państw leżących niedaleko nich.
Dodatkowo, Bank Światowy obniżył niedawno prognozy wzrostu w bieżącym roku dla rozwijających się krajów Europy do 2,7%. Nikt nie ukrywa, że jeśli sytuacja w pozostałych częściach Europy nie poprawi się, to wschodzące kraje będą traciły na tym coraz więcej, dlatego pomoc z zewnątrz jest im naprawdę potrzebna.
Zgodnie z zapowiedzią, EBOiR miałby przekazać 3 miliardy euro, czyli 3,9 mld dolarów na pomoc finansową dla tych państw leżących we wschodniej i środkowej części Europy, które najmocniej odczuwają kryzys. Pomysł zaciekawił Bank Światowy, który gotowy jest poprzeć te działania, a nawet wspomóc wspomniane państwa kwotą w wysokości 5 miliardów euro. Jeśli wszystko ułoży się po myśli kredytodawców, projekt wsparcia miałby być gotowy jeszcze do końca bieżącego roku.
Planowana suma miałaby wspomagać głównie rozwój infrastrukturalny w tych krajach, a to miałoby przekładać się na zwiększenie liczby miejsc pracy. To natomiast, pozwoliłoby zmniejszać aktualny odsetek ludzi bezrobotnych.
Jak zauważają eksperci, na każde 1 euro inwestowane przez EBOiR najczęściej przypada 2,6 euro prywatnych inwestycji. W ten sposób, pierwotne kwota mogłaby dobić do ok. 20 miliardów dolarów.
Państwami, które są brane pod uwagę, jako te najbardziej potrzebujące wsparcia są Bułgaria, Rumunia ale też Chorwacja, Węgry czy Słowenia. Specjaliści zauważają, że choć najwięcej mówi się o trudnej sytuacji Grecji i Hiszpanii, to jednak duże straty ponoszą też inne gospodarki. Zwracają uwagę na spowolnienie gospodarcze szczególnie odczuwalne we wspomnianych krajach.
Dodatkowo, Bank Światowy obniżył niedawno prognozy wzrostu w bieżącym roku dla rozwijających się krajów Europy do 2,7%. Nikt nie ukrywa, że jeśli sytuacja w pozostałych częściach Europy nie poprawi się, to wschodzące kraje będą traciły na tym coraz więcej, dlatego pomoc z zewnątrz jest im naprawdę potrzebna.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.