EBOiR podnosi prognozy dla Polski
EBOiR poinformował dziś o wyraźnym podniesieniu prognoz względem polskiej gospodarki. Europejscy analitycy zakładają, że nasze PKB wzrośnie nie o 3,2%, a o 4,1% w bieżącym roku i o 3,4%, a nie o 3,2% w roku następnym. Przyspieszenie ma być zasługą głównie konsumpcji prywatnej i odbicia w zakresie inwestycji publicznych.
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju wyraźnie podniósł prognozy względem polskiego Produktu Krajowego Brutto. W listopadowej publikacji europejscy analitycy założyli, że w bieżącym roku nasza gospodarka wzrośnie o 4,1%, a nie o 3,2%, jak twierdzono wcześniej. Przyszłoroczną prognozę zwiększoną z 3,2% na 3,4%.
Pobudkami przemawiającymi za podniesieniem prognoz były m.in. coraz lepiej wypadające inwestycje publiczne. Wciąż ogromne znaczenie ma jednak konsumpcja prywatna, dla której zdecydowanym wsparciem jest rozbudowana polityka społeczna oraz wyraźna poprawa na rynku pracy. Niepokojąca pozostaje słaba kondycja inwestycji prywatnych.
Zakładane na kolejny, 2018r. obniżenie tempa rozwoju do 3,4% ma mieć natomiast związek z prognozowaną inflacją. Eksperci zakładają, że wzrost cen produktów i usług konsumpcyjnych przełoży się na obniżenie konsumpcji prywatnej. Wciąż niejednoznaczna będzie jednak sytuacja związana z inwestycjami.
Przewidywania zakładają dalszy wzrost inwestycji publicznych, który ma mieć związek m.in. z organizacją wyborów samorządowych. Komentując słabszą kondycję inwestycji prywatnych, ekonomiści zwracają uwagę na malejącą podaż siły roboczej i rosnące płace. Podkreślono przy tym, że stosunek wartości inwestycji do PKB spadł w tym roku poniżej poziomu 18%, co jest wynikiem najgorszym od ponad 20 lat.
Spośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej, EBOiR podniósł tegoroczne prognozy PKB także dla Węgier, Chorwacji, Słowenii, Rumunii, Turcji i Rosji, natomiast obniżył je dla Słowacji i Ukrainy. Szczególną uwagę należy zwrócić na Turcję, której prognozę podniesiono aż o 1,6 punktu procentowego. Wyraźny wzrost zaobserwować można tez w przypadku Słowenii i Rumunii, w których podniesiono prognozy o 1,1 p.p.
Pobudkami przemawiającymi za podniesieniem prognoz były m.in. coraz lepiej wypadające inwestycje publiczne. Wciąż ogromne znaczenie ma jednak konsumpcja prywatna, dla której zdecydowanym wsparciem jest rozbudowana polityka społeczna oraz wyraźna poprawa na rynku pracy. Niepokojąca pozostaje słaba kondycja inwestycji prywatnych.
Zakładane na kolejny, 2018r. obniżenie tempa rozwoju do 3,4% ma mieć natomiast związek z prognozowaną inflacją. Eksperci zakładają, że wzrost cen produktów i usług konsumpcyjnych przełoży się na obniżenie konsumpcji prywatnej. Wciąż niejednoznaczna będzie jednak sytuacja związana z inwestycjami.
Przewidywania zakładają dalszy wzrost inwestycji publicznych, który ma mieć związek m.in. z organizacją wyborów samorządowych. Komentując słabszą kondycję inwestycji prywatnych, ekonomiści zwracają uwagę na malejącą podaż siły roboczej i rosnące płace. Podkreślono przy tym, że stosunek wartości inwestycji do PKB spadł w tym roku poniżej poziomu 18%, co jest wynikiem najgorszym od ponad 20 lat.
Spośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej, EBOiR podniósł tegoroczne prognozy PKB także dla Węgier, Chorwacji, Słowenii, Rumunii, Turcji i Rosji, natomiast obniżył je dla Słowacji i Ukrainy. Szczególną uwagę należy zwrócić na Turcję, której prognozę podniesiono aż o 1,6 punktu procentowego. Wyraźny wzrost zaobserwować można tez w przypadku Słowenii i Rumunii, w których podniesiono prognozy o 1,1 p.p.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.