EBOR: wyższa prognoza PKB na rok 2012 dla Polski
Zgodnie z najnowszym oświadczeniem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, prognoza PKB dla Polski na 2012r. wynosi 2,9%, czyli więcej, niż dotychczas o 0,2% w stosunku rocznym. Niemniej jednak, EBOR automatycznie zredukował prognozę przyszłoroczną, sprowadzając ją z 2,9% do 2,4%. To całkiem niezły wynik zważywszy, na fakt, że dla strefy euro na rok 2012 prognoza przewiduje niewielką recesję.
Podwyższenie tegorocznej prognozy PKB jest dowodem na to, że Polska całkiem dobrze radzi sobie w dobie kryzysu gospodarczego. Potwierdza to m.in. fakt, że w ubiegłym roku wzrost wyniósł 4,3% i był wyższy, niż się tego spodziewano. Oznacza to, że nasza gospodarka nie ulega nadmiernym wpływom z zewnątrz i pozostaje stosunkowo odporna na problemy innych państw europejskich. Jednocześnie, sprawia to, że zagraniczne jednostki chętniej inwestują w Polsce.
Jak podkreślają eksperci, Polska jest jednym z tych państw, które dają większe możliwości inwestycyjne. Walorami naszej gospodarki są spory rynek krajowy oraz duży popyt krajowy odnotowany w pierwszej połowie bieżącego roku. Powodują one, że tempo rozwoju gospodarczego wciąż jest zaskoczeniem dla specjalistów.
Niemniej jednak, przed Polską pojawia się kilka innych państw, których wzrost gospodarczy jest wyższy. Najlepiej w tym roku ma radzić sobie Łotwa. Prognozowany wzrost w 2012r. wynosi 3,5% w stosunku rocznym, a w 2013r. 2,9% r/r. Natomiast średnia wartość wzrostu dla krajów Europy Centralnej oraz dla państw nadbałtyckich jest prognozowana na poziomie 1,7% w roku 2012.
Pokazuje to, że Polska gospodarka będzie rozwijała się szybciej, niż przeciętne gospodarki innych państw europejskich, a znalezienie się powyżej średniej wartości może być dla nas powodem do zadowolenia. Satysfakcja może być tym większa, że względem raportu z maja, EBOR obniżył prognozy dla 8 innych państw należących do wspomnianego regionu Europy Centralnej i krajów nadbałtyckich.
Tłumacząc swoje decyzje, EBOR podkreślił, że spadki prognoz są powodowane głównie kryzysem w strefie euro. Prawdopodobieństwo jego pogłębienia każe zakładać, że ucierpią na tym gospodarki europejskich krajów, a więc nie będą mogły one notować wzrostów na poziomie, jakiego spodziewano się jeszcze kilka miesięcy temu. Co prawda, EBOR zakłada, że kryzys będzie zażegnywany, jednak uważa, że będzie to procesem bardzo powolnym podczas, którego możliwe są nawroty destabilizacji.
Jak podkreślają eksperci, Polska jest jednym z tych państw, które dają większe możliwości inwestycyjne. Walorami naszej gospodarki są spory rynek krajowy oraz duży popyt krajowy odnotowany w pierwszej połowie bieżącego roku. Powodują one, że tempo rozwoju gospodarczego wciąż jest zaskoczeniem dla specjalistów.
Niemniej jednak, przed Polską pojawia się kilka innych państw, których wzrost gospodarczy jest wyższy. Najlepiej w tym roku ma radzić sobie Łotwa. Prognozowany wzrost w 2012r. wynosi 3,5% w stosunku rocznym, a w 2013r. 2,9% r/r. Natomiast średnia wartość wzrostu dla krajów Europy Centralnej oraz dla państw nadbałtyckich jest prognozowana na poziomie 1,7% w roku 2012.
Pokazuje to, że Polska gospodarka będzie rozwijała się szybciej, niż przeciętne gospodarki innych państw europejskich, a znalezienie się powyżej średniej wartości może być dla nas powodem do zadowolenia. Satysfakcja może być tym większa, że względem raportu z maja, EBOR obniżył prognozy dla 8 innych państw należących do wspomnianego regionu Europy Centralnej i krajów nadbałtyckich.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.