Centralny bank Europy postanowił pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie po tym, ja obniżył je we wrześniu tego roku. Najważniejsza z nich, czyli stopa kredytu refinansowego wynosi nadal 0,05%. Warto przypomnieć także, że stopa oprocentowania depozytów jest minusowa, a to oznacza, że banki komercyjne muszą płacić Europejskiemu Bankowi Centralnemu za przechowywane na jego rachunku depozytów.

Podczas dzisiejszej konferencji EBC mówiło nie tylko o stopach procentowych, ale również o planowanym programie skupu aktywów. Zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami, główny bank naszego kontynentu będzie skupował papiery zabezpieczone aktywami, a także obligacje zabezpieczone. Członkowie EBC mają nadzieję, że właśnie skup aktywów pomoże wyraźnie poluzować politykę monetarną.

Mimo planów skupu aktywów, niektórzy ekonomiści twierdzą, że takie działania nie będą wystarczające. Sugerują, że Europa potrzebuje programu luzowania ilościowego takiego, jaki był prowadzony do końca października w Stanach Zjednoczonych przez tamtejszą Rezerwę Federalną. To mogłoby pozwolić EBC poważniej zająć się rynkiem obligacji państwowych.

Jak podkreślił przewodniczący EBC Mario Draghi, że podejmowane przez instytucję kroki mają pozwolić na przywrócenie sumy bilansowej do poziomu, który ostatnio zauważalny był przed 2 laty. Szef najważniejszego banku na kontynencie po raz kolejny zapewnił również, że w razie takiej potrzeby, EBC jest gotowy sięgać po różnorodne, w tym także niekonwencjonalne metody łagodzenia napięcia ekonomicznego w strefie euro.

Przy okazji wspomniano także o czynnikach, które działają na niekorzyść sytuacji gospodarczej w Unii Europejskiej. Rozwojowi w największym stopniu szkodzić mogą warunki geopolityczne, w tym napięcie między Rosją a Ukrainą, które choć nieco zelżało, to jednak nadal jest spore i wpływa na gospodarki praktycznie całego kontynentu.

Nadal problemem może też okazać się brak współpracy między EBC a jednostkami reprezentującymi poszczególne państwa. Draghi przypomniał, że jego jednostka nie jest w stanie samodzielnie zwalczyć problemów trapiących europejską gospodarkę i dlatego potrzebuje wsparcia. Najważniejsze jest pokonanie znacznego bezrobocia w strefie euro, a żeby było to możliwe, niezbędne są zdecydowane działania odpowiednich jednostek funkcjonujących w konkretnych krajach Eurolandu.