EBC będzie skupował obligacje zadłużonych krajów, jednak stawia restrykcyjne warunki
Wiele osób czekało na czwartkowe wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego z nadzieją, że wreszcie zostaną przekazane informacje na temat planowanego skupu obligacji najbardziej zadłużonych krajów strefy euro. I stało się - Mario Draghi zapewnił, że EBC zrobi, co w jego mocy, by uchronić Euroland przed pogłębieniem się kryzysu. Dlatego też będzie skupował obligacje krótkoterminowe.
Podczas swojego wczorajszego przemówienia, Mario Draghi, prezes Europejskiego Banku Centralnego zapowiedział, że instytucja ta zdecydowała się na skup krótkoterminowych obligacji o zapadalności do trzech od krajów strefy euro. Skup ma być nielimitowany – EBC kupi tyle obligacji, ile tylko będzie trzeba.
Niemniej jednak, bank centralny Europy dał pewne warunki, po których spełnieniu rozpocznie on swoje działania. Najpierw na pomoc danemu krajowi muszą zdecydować się Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej albo Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. Dopiero później do akcji przystąpi samo EBC.
Dzięki temu, że EFSF oraz EMS będą pierwszymi instytucjami, do których kraj będzie musiał zwrócić się o pomoc, UE będzie miała pewność, że wsparcie otrzymują tylko te jednostki terytorialne, które zdecydowały się na przystąpienie do reform poprawiających ich sytuację. Dopiero po dostosowaniu się do wymogów unijnych, będzie możliwy skup obligacji od określonego kraju. Dodatkowo, w razie gdyby państwo zaprzestało prowadzenia polityki oszczędnościowej, przerwany zostanie także skup papierów dłużnych.
Zgodnie z założeniem, bank ma skupować obligacje krótkoterminowe, których zapadalność jest nie dłuższa, niż 3 lata. Akcja kierowana jest głównie do Hiszpanii oraz Włoch, których papiery dłużne mają największą rentowność. Zakłada się, że po skupie przez EBC, ich oprocentowanie spadnie, co przełoży się na ogólne obniżenie kosztów obsługi długu. To natomiast ma wpłynąć na polepszenie sytuacji całej strefy euro.
Po rozpoczęciu skupu, EBC będzie musiał regularnie – co tydzień oraz co miesiąc – publikować dokładne sprawozdania ze swoich zakupów. Poza tym, będzie traktowany tak samo, jak prywatne jednostki skupujące obligacje. Oznacza to, że w razie niewypłacalności państwa, od którego skupił papiery dłużna, EBC poniesie straty.
Należy przy tym podkreślić, że EBC nie planuje dodruku żadnych pieniędzy. Po skupie obligacji z rynku finansowego, jednostka będzie z powrotem wypuszczała na niego kwotę jednakową, jak wartość papierów dłużnych.
Niemniej jednak, bank centralny Europy dał pewne warunki, po których spełnieniu rozpocznie on swoje działania. Najpierw na pomoc danemu krajowi muszą zdecydować się Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej albo Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. Dopiero później do akcji przystąpi samo EBC.
Dzięki temu, że EFSF oraz EMS będą pierwszymi instytucjami, do których kraj będzie musiał zwrócić się o pomoc, UE będzie miała pewność, że wsparcie otrzymują tylko te jednostki terytorialne, które zdecydowały się na przystąpienie do reform poprawiających ich sytuację. Dopiero po dostosowaniu się do wymogów unijnych, będzie możliwy skup obligacji od określonego kraju. Dodatkowo, w razie gdyby państwo zaprzestało prowadzenia polityki oszczędnościowej, przerwany zostanie także skup papierów dłużnych.
Po rozpoczęciu skupu, EBC będzie musiał regularnie – co tydzień oraz co miesiąc – publikować dokładne sprawozdania ze swoich zakupów. Poza tym, będzie traktowany tak samo, jak prywatne jednostki skupujące obligacje. Oznacza to, że w razie niewypłacalności państwa, od którego skupił papiery dłużna, EBC poniesie straty.
Należy przy tym podkreślić, że EBC nie planuje dodruku żadnych pieniędzy. Po skupie obligacji z rynku finansowego, jednostka będzie z powrotem wypuszczała na niego kwotę jednakową, jak wartość papierów dłużnych.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.