Dymisje, odwołania - co się dzieje w PO?
Podczas środowej konferencji premier Ewa Kopacz poinformowała o przyjęciu dymisji 3 ministrów, 3 wiceministrów oraz o rezygnacji ze swojej funkcji marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego. Odwołany został również koordynator służb specjalnych. Czy restrukturyzacja rządu zdąży jeszcze poprawić wizerunek PO przed jesiennymi wyborami?
Wczoraj polskim rządem wstrząsnęła wiadomość o serii dymisji i planowanej restrukturyzacji rządu premier Ewy Kopacz. Z pełnionych dotąd funkcji zrezygnowało 3 ministrów i 3 wiceministrów. Był to szef resortu zdrowia Bartosz Arłukowicz, minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński oraz minister sportu i turystyki Andrzej Biernat. Ponadto ze swoich stołków zrezygnowali wiceministrowie: Rafał Baniak z resortu skarbu państwa, Stanisław Gawłowski z resortu środowiska i Tomasz Tomczykiewicz z Ministerstwa Gospodarki.
To jednak nie wszystkie nazwiska, które przyczyniły się do zamieszania. Jacek Rostowski nie będzie już doradcą premier Kopacz, a Radosław Sikorski zrezygnował z pełnienia funkcji marszałka Sejmu. Jacek Cichocki porzuci natomiast stołek koordynatora służb specjalnych. Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpił polityków na ich stanowiskach. Zdaniem ekspertów, powinny to być zupełnie nowe twarze, które mogłyby odświeżyć, a przy tym poprawić nadwątlony wizerunek Platformy Obywatelskiej.
Jednocześnie specjaliści zwracają uwagę na fakt, że do wyborów parlamentarnych pozostało niewiele czasu i szanse na przekonanie do siebie wyborców są niewielkie. W ciągu 4 miesięcy nowi ministrowie i wiceministrowie raczej nie zdołają odnieść spektakularnych sukcesów, które mogłyby pomóc im w zjednaniu sobie Polaków. Niemniej jednak część polityków z samego PO twierdzi, że mają w swoich szeregach młodych ludzi, których Polska jeszcze nie zna, a którzy mogliby zyskać sympatię obywateli.
Co do jednego niemal wszyscy są pewni – decyzja premier Ewy Kopacz, jak i samych polityków, którzy zgodzili się na odejście, była naprawdę odważna. A co było powodem podjęcia tak radykalnych kroków? W kuluarach mówi się, że napięcie rosło już od czasu przegranej Bronisława Komorowskiego w walce o fotel prezydencki, jednak główną przyczyną jest powrócenie do sprawy afery taśmowej. Akta z tej afery przedostały się we wtorek do internetu.
To jednak nie wszystkie nazwiska, które przyczyniły się do zamieszania. Jacek Rostowski nie będzie już doradcą premier Kopacz, a Radosław Sikorski zrezygnował z pełnienia funkcji marszałka Sejmu. Jacek Cichocki porzuci natomiast stołek koordynatora służb specjalnych. Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpił polityków na ich stanowiskach. Zdaniem ekspertów, powinny to być zupełnie nowe twarze, które mogłyby odświeżyć, a przy tym poprawić nadwątlony wizerunek Platformy Obywatelskiej.
Jednocześnie specjaliści zwracają uwagę na fakt, że do wyborów parlamentarnych pozostało niewiele czasu i szanse na przekonanie do siebie wyborców są niewielkie. W ciągu 4 miesięcy nowi ministrowie i wiceministrowie raczej nie zdołają odnieść spektakularnych sukcesów, które mogłyby pomóc im w zjednaniu sobie Polaków. Niemniej jednak część polityków z samego PO twierdzi, że mają w swoich szeregach młodych ludzi, których Polska jeszcze nie zna, a którzy mogliby zyskać sympatię obywateli.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.