W myśl zapowiadanych zmian emeryturę częściową będzie można otrzymać dwa lata przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Tusk podkreślił, że zasada ta nie będzie działała automatycznie, a jedynie w sytuacji, gdy zwolniony nie może znaleźć nowego zatrudnienia. Wszystko to pod warunkiem, że wcześniej wpłacane składki wystarczą na co najmniej emeryturę minimalną. Ponadto emerytura częściowa nie mogłaby być większa niż emerytura minimalna.

Pomysł ten Donald Tusk przedstawił po spotkaniu z przedstawicielkami Kongresu Kobiet. Premier przyznał, że nie jest jeszcze pewne, czy zapis dotyczący emerytur częściowych znajdzie się w ostatecznej wersji projektu ustawy emerytalnej, która podwyższa i zrównuje wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Szef rządu przypomniał także, iż konsultacje w tej sprawie jeszcze trwają, a ostateczna wersja projektu ma powstać w ciagu dwóch tygodni.

Wcześniej ekonomista Robert Gwiazdowski oznajmił, że klęska systemu emerytalnego jest oczywista, a obecnie odbywa się próba reanimowania trupa przy pomocy Otwartych Funduszy Emerytalnych, co tylko pogorsza sytuację. Według niego ludziom od dziecka należy powtarzać, żeby oszczędzali i nie liczyli na państwo.

Były szef ZUS stwierdził również, iż przywódcy największych partii - Donald Tusk, Jarosław Kaczyński, Waldemar Pawlak, Janusz Palikot i Leszek Miller - powinni zorganizować spotkanie z mediami, na którym przyznaliby, że przez 20 lat oszukiwano Polaków, iż państwo może zapewnić im minimalną emeryturę.