Dolar wraca do łask inwestorów
Po rozpoczęciu wczorajszej sesji amerykańskiej wspólna waluta zaczęła dynamicznie tracić względem dolara. Ruch zapoczątkowany w okolicy godziny 16:00 sprowadził kurs z poziomu 1,3450 do 1,3315. W tych niższych rejonach notowania kształtują się także na początku czwartkowego handlu na Starym Kontynencie z tendencją do dalszych spadków.
Trudno jest wskazać jednoznacznie co mogło wywołać taką reakcję. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest decyzja części inwestorów o zrealizowaniu wcześniej wypracowanych zysków. Takiego ruchu można się było spodziewać po wynikach operacji LTRO. Jednak zbliżony do oczekiwań odczyt nie wywołał gwałtowniejszej reakcji. Euro tylko nieznacznie traciło do dolara.
Większy udział w aprecjacji amerykańskiej waluty można przypisać wczorajszym danym makro oraz wystąpieniu szefa FED. Szybszy wzrost gospodarczy, w połączeniu z dobrym odczytem indeksu Chicago PMI pozytywnie wpłynął na silę dolara. Takie dane pozwalają na podtrzymanie opinii, że amerykańska gospodarka radzi sobie coraz lepiej. Tego zdania jednak do końca nie podziela szef Rezerwy Federalnej.
Ben Bernanke w swoim wystąpieniu przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów USA stwierdził m.in., że sytuacja na rynku pracy jest daleka od normalności, a jej poprawa będzie wymagać silniejszego wzrostu gospodarczego. Zwrócił on także uwagę na niebezpieczeństwo jakie dla gospodarek niesie ze sobą drożejąca ropa naftowa. To wszystko przełożyło się na wzrost poziomu niepewności i stało się impulsem do głębszej realizacji zysków.
Agencje pozytywnie o Polsce
Rodzima waluta w umiarkowany sposób zareagowała na wczorajsze popołudniowe spadki na eurodolarze. Kurs pary USD/PLN wzrósł powyżej poziomu 3,09 i tam też utrzymuje się na początku czwartkowej sesji londyńskiej. Lepiej w stosunku do dolara złoty zachowywał się względem euro. Po wczorajszym wzroście do poziomu 4,1330 dziś o godzinie 9:00 za wspólną walutę trzeba zapłacić 4,1245 zł. Po takim zachowaniu widać, że rodzima waluta trzyma się twardo i jak na razie dzielnie znosi zawirowania na rynkach zewnętrznych.
Potwierdzać to może fakt lepszego postrzegania polskiej waluty przez kapitał zagraniczny. Również agencje ratingowe we wczorajszych swoich wypowiedziach nakreśliły pozytywny obraz sytuacji w Polsce i potwierdziły stabilność oceny wiarygodności kredytowej. To mogło się przyłożyć do ograniczenia reakcji na spadające notowania eurodolara. Negatywnie na złotego może jednak oddziaływać słabszy od oczekiwań odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego, który spadł z poziomu 52,15 pkt. do 50 pkt.
Kalendarium pełne wydarzeń
Czwartkowa sesja europejska będzie pełna istotnych wydarzeń makroekonomicznych. Pierwsze dane poznamy o godzinie 9:00 i będą one dotyczyć indeksu PMI dla sektora przemysłowego w Polsce. Według oczekiwań ma on spaść z 52,15 pkt. do 51,3 pkt. Następnie o godzinie 10:00 opublikowany zostanie końcowy odczyt indeksy PMI dla przemysłu w Strefie Euro. Analitycy szacują wzrost z poziomu 48,8 pkt. do 49 pkt. O tej samej godzinie ogłoszony zostanie dynamika PKB w Polsce.
Oczekuje się wzrostu na poziomie 4,2%. Godzinę po tej publikacji zostanie ogłoszona stopa bezrobocia oraz wstępny odczyt inflacji konsumenckiej w Strefie Euro. Według ekspertów procent osób bez pracy ma pozostać na poziomie 10,4%. Również tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych ma się nie zmienić i wynieść poziomie 2,6%. Po tej pierwszej puli danych do następnej publikacji trzeba będzie poczekać do godziny 14:30.
Wtedy to ogłoszona zostanie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która w zestawieniu do poprzedniego okresu ma spaść o 1 tys. do poziomu 350 tys. Po tym odczycie o godzinie 16:00 opublikowany zostanie indeks ISM dla przemysłu, które ma wzrosnąć z 54,1 pkt. do 54,5 pkt. W dniu odbędzie się także szczyt ministrów finansów Strefy Euro (14:00) oraz szczyt przywódców krajów Unii Europejskiej (17:00). Dziś ma także zapaść decyzja ISDA ws. Grecji (12:00).
Większy udział w aprecjacji amerykańskiej waluty można przypisać wczorajszym danym makro oraz wystąpieniu szefa FED. Szybszy wzrost gospodarczy, w połączeniu z dobrym odczytem indeksu Chicago PMI pozytywnie wpłynął na silę dolara. Takie dane pozwalają na podtrzymanie opinii, że amerykańska gospodarka radzi sobie coraz lepiej. Tego zdania jednak do końca nie podziela szef Rezerwy Federalnej.
Ben Bernanke w swoim wystąpieniu przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów USA stwierdził m.in., że sytuacja na rynku pracy jest daleka od normalności, a jej poprawa będzie wymagać silniejszego wzrostu gospodarczego. Zwrócił on także uwagę na niebezpieczeństwo jakie dla gospodarek niesie ze sobą drożejąca ropa naftowa. To wszystko przełożyło się na wzrost poziomu niepewności i stało się impulsem do głębszej realizacji zysków.
Agencje pozytywnie o Polsce
Potwierdzać to może fakt lepszego postrzegania polskiej waluty przez kapitał zagraniczny. Również agencje ratingowe we wczorajszych swoich wypowiedziach nakreśliły pozytywny obraz sytuacji w Polsce i potwierdziły stabilność oceny wiarygodności kredytowej. To mogło się przyłożyć do ograniczenia reakcji na spadające notowania eurodolara. Negatywnie na złotego może jednak oddziaływać słabszy od oczekiwań odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego, który spadł z poziomu 52,15 pkt. do 50 pkt.
Kalendarium pełne wydarzeń
Czwartkowa sesja europejska będzie pełna istotnych wydarzeń makroekonomicznych. Pierwsze dane poznamy o godzinie 9:00 i będą one dotyczyć indeksu PMI dla sektora przemysłowego w Polsce. Według oczekiwań ma on spaść z 52,15 pkt. do 51,3 pkt. Następnie o godzinie 10:00 opublikowany zostanie końcowy odczyt indeksy PMI dla przemysłu w Strefie Euro. Analitycy szacują wzrost z poziomu 48,8 pkt. do 49 pkt. O tej samej godzinie ogłoszony zostanie dynamika PKB w Polsce.
Oczekuje się wzrostu na poziomie 4,2%. Godzinę po tej publikacji zostanie ogłoszona stopa bezrobocia oraz wstępny odczyt inflacji konsumenckiej w Strefie Euro. Według ekspertów procent osób bez pracy ma pozostać na poziomie 10,4%. Również tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych ma się nie zmienić i wynieść poziomie 2,6%. Po tej pierwszej puli danych do następnej publikacji trzeba będzie poczekać do godziny 14:30.
Wtedy to ogłoszona zostanie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która w zestawieniu do poprzedniego okresu ma spaść o 1 tys. do poziomu 350 tys. Po tym odczycie o godzinie 16:00 opublikowany zostanie indeks ISM dla przemysłu, które ma wzrosnąć z 54,1 pkt. do 54,5 pkt. W dniu odbędzie się także szczyt ministrów finansów Strefy Euro (14:00) oraz szczyt przywódców krajów Unii Europejskiej (17:00). Dziś ma także zapaść decyzja ISDA ws. Grecji (12:00).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.