Wszyscy, którzy będą mieli nocną zmianę akurat 27 października, zostaną zmuszeni to pozostania na stanowisku pracy godzinę dłużej, jednak w zamian za to, mogą cieszyć się z wyższej pensji. Zgodnie ze stosownym rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 5 stycznia bieżącego roku, dotyczącym zmian czasu środkowoeuropejskiego na lata 2012-2016, dodatkowa godzina jest odpowiednio płatna.

Wynagrodzenie za dłuższą pracę w noc zmiany czasu ma być naliczane, jako dodatek za nadgodziny. W zależności od sytuacji, będzie to 50% lub 100% stawki godzinnej.

Konkretna stawka jest uzależniona od tego, czy nocka albo pracująca niedziela są zgodne z grafikiem, czy też są pracą nadprogramową. Może tak być w przypadku, gdy obowiązek stawienia się na swoim stanowisku wynika z przymusu wywołanego niespodziewaną awarią lub akcją ratowniczą.

Według tego samego rozporządzenia, nalicza się też określoną stawkę godzinową w sytuacji zmiany czasu zimowego na letni. Wtedy godzinę na zegarze przesuwa się o jedną wprzód, co oznacza, że pracuje się 60 minut krócej. W związku z tym, dokument nakazuje, by pracownicy odbywający nocki, otrzymali wynagrodzenie liczone za 8 przepracowanych godzin, przy czym stawka za godzinę ósmą ma być naliczana, jako wynagrodzenie przestojowe.

Stawka przestojowa jest obliczana na kilka odmiennych sposobów, w zależności od tego, na jakich zasadach pracuje podwładny. Inaczej liczy się ją, gdy miesięczna pensja pracownika jest stała, inaczej, gdy określone są stawki godzinowe, a odrębnie, gdy jest to praca na akord lub w systemie prowizyjnym. Niemniej jednak, wynagrodzenie przestojowe musi być równe temu minimalnemu lub wyższe od niego.