Dobry początek, słabe zamknięcie
Wczorajszy wzrost, który odbył się w ostatniej godzinie notowań był kontynuowany na otwarciu dzisiejszej sesji. WIG20 sięgnął 2310 pkt i na razie się zatrzymał. Po 15-tej udało się wyjść na nowe maksima sesji, lecz radość była krótka. W ostatniej godzinie notowań, a szczególnie na zamknięciu doszło do sporych spadków na giełdach europejskich. Zamknięcie ostatecznie wypadło nieco poniżej kreski - zaledwie 2 punkty.
Pierwsze godziny notowań były dosyć senne. Do godziny 15-tej zakres zmienności wynosił około 10 punktów. Wybicie z tego kanału jakie miało miejsce po 15-tej było krótkotrwałe i okazało się pułapką dla krótkoterminowej spekulacji. W porównaniu do innych europejskich parkietów nasz rynek wypadł dziś wyjątkowo dobrze. Giełdy te były wyraźnie pod kreską niemal od samego początku, a na zamknięciu spadki te zostały znacznie pogłębione. Giełda w Paryżu, na przykład, zamknęła się na minusie 1,6 proc. Dobrą sentyment do naszego rynku potwierdzał dziś kurs EUR/PLN. Złotówka umacniała się do euro sugerując na wykresie dalszy ruch w kierunku 4,10 zł za jedno euro.
Dane z eurolandu - dynamika PKB za IV kw o godzinie 11:00 okazały się zgodne z oczekiwaniami, choć spadek o 0,3 proc. nie jest oczywiście dobrym odczytem. Kolejne dane z 16:00 tym razem z USA - zamówienia na dobra trwałego użytku za luty były nieco lepsze od oczekiwań, lecz nie wpłynęły na zmianę sentymentu na rynkach.
Negatywne nastroje na dzisiejszej sesji nie muszą być jutro kontynuowane. Jutrzejsze otwarcie zależeć będzie od dzisiejszej końcówki w USA, gdzie mamy przecież trend wzrostowy i niewielkie spadki z początku sesji mogą zostać szybko zniwelowane. WIG20 porusza się w coraz węższym klinie (2260-2320) i powinno niebawem dojść do wybicia, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Dane z eurolandu - dynamika PKB za IV kw o godzinie 11:00 okazały się zgodne z oczekiwaniami, choć spadek o 0,3 proc. nie jest oczywiście dobrym odczytem. Kolejne dane z 16:00 tym razem z USA - zamówienia na dobra trwałego użytku za luty były nieco lepsze od oczekiwań, lecz nie wpłynęły na zmianę sentymentu na rynkach.
Negatywne nastroje na dzisiejszej sesji nie muszą być jutro kontynuowane. Jutrzejsze otwarcie zależeć będzie od dzisiejszej końcówki w USA, gdzie mamy przecież trend wzrostowy i niewielkie spadki z początku sesji mogą zostać szybko zniwelowane. WIG20 porusza się w coraz węższym klinie (2260-2320) i powinno niebawem dojść do wybicia, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.