W dzisiejszych czasach coraz częstsze stają się umowy-zlecenia oraz umowy o dzieło. Jest to powodowane zarówno oszczędnością pracodawców, którzy w ich przypadku płacą niższe składki za przyjęcie podwładnych, jak i specyfiką nowoczesnych stanowisk. Rosnąca popularność freelancerów wykonujących pracę jedynie na pojedyncze umowy u rozmaitych pracodawców to jedna z ważniejszych i bardziej dostrzegalnych zmian, jakie pojawiły się na polskim rynku pracy w ostatnich latach. Poza tym, niepewna sytuacja gospodarcza powoduje, że firmy wolą nie podpisywać poważniejszych zobowiązań i umowy o dzieło stają się dla nich najbezpieczniejszą formą nawiązania współpracy z pracownikami.

W związku z tym, pojawiła się potrzeba zadbania o to, aby takie osoby, podobnie jak pracownicy etatowi, miały szansę opłacania składek emerytalnych. Dotychczas to prawo przysługiwało jedynie pracownikom zatrudnionym na umowę o pracę. Od 1 stycznia 2013r., gdy w życie wejdą ustawy zawarte w podpisanej niedawno reformie emerytalnej, dobrowolne składki emerytalne będą mogły być płacone przez pracowników zatrudnionych na umowę o dzieło, ale nawet przez tych ludzi, którzy są zupełnie nieaktywni zawodowo. W skrócie – dostęp do płacenia składek emerytalnych będzie miał każdy obywatel, który zadeklaruje taką chęć i będzie w stanie uiszczać regularne opłaty.

Zgodnie z regułami, wysokość składek ma być nie mniejsza, niż obecna suma płacy minimalnej. Jeśli jednak płatnik zadeklaruje większą stawkę, oczywiście będzie mógł uiszczać takie kwoty, jakie mu odpowiadają. Należy przy tym zaznaczyć, że wszelkie koszty dobrowolnego ubezpieczenia muszą być pokrywane z osobistych finansów poszczególnych osób.