pieniadz.pl

Dobre dane i nadzieje - tygodniowy komentarz do rynku złotego

piątek, 14-10-2011 godz. 00:12

Dane marko, szczególnie z USA, rzeczywiście mogły zostać odczytane jako pozytywne zaskoczenie. Po wzroście wskaźnika aktywności w przemyśle i lepszych danych z rynku pracy (ubiegły tydzień) okazało się również, iż wrzesień był dobry z punktu widzenia popytu – sprzedaż detaliczna wzrosła aż o 1,1% m/m.
Ogólnie dane świadczą o tym, że jakkolwiek obserwujemy spowolnienie gospodarcze, nie jest ono równoznaczne z załamaniem i o ile uda się uniknąć kryzysu bankowego czeka nas co najwyżej płytka recesja.

Czynniki krajowe nie miały przesadnie dużego wpływu na notowania, choć miały korzystną wymowę. Złoty zareagował w poniedziałek pozytywnie na wynik wyborów parlamentarnych, który oznacza przynajmniej przewidywalność w kwestii finansów publicznych. Wpływ ten nie był duży, ale może być większy, gdyby okazało się, iż rząd jest w stanie przeprowadzić reformy ograniczające deficyt świadczeń emerytalnych.

Dane przedstawiające bilans płatniczy zaskoczyły wysokością deficytu w rachunku obrotów bieżących, ale wynikał on głównie ze znaczących transferów zysków zagranicę. Jednocześnie ten negatywy efekt został więcej niż zrekompensowany dynamiką eksportu, która była najwyższa od maja. Inflacja zaskoczyła spadkiem (do 3,9%), ale wpływ tych danych na rynek złotego jest teraz znikomy.

Jednak poprawa nastrojów to głównie efekt oczekiwań na ustabilizowanie sytuacji w Europie. Rynki zareagowały euforycznie na deklaracje po szczycie Sarkozy-Merkel mimo, iż nie padły tam żadne konkrety. Tymczasem w tym przypadku „diabeł może tkwić w szczegółach”. Na dokapitalizowanie banków potrzebne będą duże sumy i jeśli banki będą musiały znaleźć je same na rynku nastroje szybko się pogorszą. Podobnie trudno może być osiągnąć kompromis w kwestii tego, kto poniesie koszty restrukturyzacji greckiego długu.

W przyszłym tygodniu rynki będą żyły szczytem UE, który został zaplanowany na kolejny weekend. Z USA napłyną pierwsze dane za październik (regionalne wskaźniki aktywności) oraz część danych za wrzesień (produkcja, inflacja). Uważamy, iż dalszy istotny spadek na parach EURPLN i USDPLN będzie trudny do osiągnięcia. W piątek tuż przed godziną 17.00 kurs EURPLN wynosił 4,2950 (spadek o 8 groszy w skali tygodnia), USDPLN 3,0940 (spadek aż o 17 groszy), CHFPLN 3,4680 (spadek o niecałe 5 groszy), zaś GBPPLN 4,9020 (spadek o 18 groszy).

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Dobre dane i nadzieje - tygodniowy komentarz do rynku złotego.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm