Dlaczego Polacy zarabiają mniej niż mieszkańcy krajów Europy Zachodniej?
Fundacja „Pomyśl o Przyszłości” sporządziła raport pt. „Wspólnie budujemy naszą zamożność”, w którym eksperci starają się ustalić, z jakiego powodu Polacy zarabiają mniej od Europejczyków mieszkających z krajach Europy Zachodniej. Udało im się podać ponad 20 przyczyn, które do tego prowadzą. Co zatem sprawia, że nasze wynagrodzenia są tak niskie w porównaniu do krajów Zachodu?
Nie da się ukryć, że polskie wynagrodzenia wypadają decydowanie kiepsko na tle tych uzyskiwanych w Europie Zachodniej. W przygotowanym przez Fundację „Pomyśl o Przyszłości” raporcie pt. „wspólnie budujemy naszą zamożność” podjęto próbę ustalenia, z jakich powodów nie możemy liczyć na takie pensje, jak np. Niemcy, Luksemburczycy czy Brytyjczycy. Co zatem sprawia, że nie możemy być bogatsi?
Okazuje się, że jednym z głównych powodów jest zbyt mała liczba osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw. Mamy za to rozbudowaną biurokrację i nadmiar urzędników. Nie stworzyliśmy też silnego systemu sądowniczego i w dodatku nasze prawo pozostawia wiele do życzenia, niejednokrotnie sprzyjając wybranym grupom, a nie tym słabszym. Nie radzimy sobie także z egzekucją prawa, które jest długotrwała i nie zawsze skuteczna.
Uważa się, że w Polsce warunki nie sprzyjają przedsiębiorczości, a prywatne firmy nie spotkają się z przychylnością ogółu. Nie mamy też zbyt wielu firm rodzinnych, które przechodząc z pokolenia na pokolenie, przez lata przyczyniałyby się do rozwoju danego sektora. Brakuje nam również rozbudowanej infrastruktury. I chodzi tu o infrastrukturę w szerokim tego słowa pojęciu – nie tylko o drogi, ale również o obiekty turystyczne, sportowe, kulturalne, o placówki medyczne, oświatowe itd.
Nie da się tez ukryć, że w naszym kraju nie tworzy się dobrych miejsc pracy. Wiele stanowisk nie jest stabilnych i nie daje żadnej pewności pracownikom, zmuszając ich do stałych obaw o przyszłość. W dodatku są to najczęściej etaty mało płatne i nie dające rozwoju zawodowego, jakiego oczekują zatrudniani na nich ludzie. W Polsce ciężko zaobserwować tzw. efekt skali, który zapewnia konsumentom tańsze produkty i usługi, ale jednocześnie zwiększa dochody przedsiębiorstw.
Problemem jest też fakt, że obywatele naszego kraju kupują zbyt wiele produktów z importu, a nie dają zarabiać rodzimym producentom. W ten sposób hamują rozwój polskich firm. W efekcie wciąż słabo wypada saldo importu i eksportu. Polskie firmy wciąż są też zbyt mało innowacyjne. Mimo prowadzonych programów dofinansowań wspierających innowacyjność, nadal rodzime podmioty nie potrafią wykorzystać ich do osiągnięcia sukcesu.
Okazuje się, że jednym z głównych powodów jest zbyt mała liczba osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw. Mamy za to rozbudowaną biurokrację i nadmiar urzędników. Nie stworzyliśmy też silnego systemu sądowniczego i w dodatku nasze prawo pozostawia wiele do życzenia, niejednokrotnie sprzyjając wybranym grupom, a nie tym słabszym. Nie radzimy sobie także z egzekucją prawa, które jest długotrwała i nie zawsze skuteczna.
Uważa się, że w Polsce warunki nie sprzyjają przedsiębiorczości, a prywatne firmy nie spotkają się z przychylnością ogółu. Nie mamy też zbyt wielu firm rodzinnych, które przechodząc z pokolenia na pokolenie, przez lata przyczyniałyby się do rozwoju danego sektora. Brakuje nam również rozbudowanej infrastruktury. I chodzi tu o infrastrukturę w szerokim tego słowa pojęciu – nie tylko o drogi, ale również o obiekty turystyczne, sportowe, kulturalne, o placówki medyczne, oświatowe itd.
Problemem jest też fakt, że obywatele naszego kraju kupują zbyt wiele produktów z importu, a nie dają zarabiać rodzimym producentom. W ten sposób hamują rozwój polskich firm. W efekcie wciąż słabo wypada saldo importu i eksportu. Polskie firmy wciąż są też zbyt mało innowacyjne. Mimo prowadzonych programów dofinansowań wspierających innowacyjność, nadal rodzime podmioty nie potrafią wykorzystać ich do osiągnięcia sukcesu.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.