Drugie dane dotyczące deficytu finansów publicznych, które opublikował Główny Urząd Statystyczny, zostały wyliczone na podstawie innej metodologii niż odczyt wstępny. Jednocześnie okazało się, że deficyt na przestrzeni całego ubiegłego roku wynosił 4,0%, a nie 4,3%, jak sądzono wcześniej.

W sektorze instytucji rządowych i samorządowych deficyt sięgnął kwoty 66 933 mln złotych. Dług publiczny wyniósł natomiast 926 103 mln złotych. Takie wyniki sprawiają, że Polska ma coraz większe szanse na przystąpienie do unii walutowej. Obniżenie deficytu finansów publicznych do odpowiedniego poziomu jest jednym z najważniejszych kryteriów dołączenia do strefy euro.

Poza tym, że mamy duże szanse na oczekiwaną redukcję deficytu, to Polsce udało się także obciąć stopy procentowe do wymaganego przez Euroland poziomu i uzyskać właściwy poziom inflacji. Teraz jesteśmy na dobrej drodze do zejścia poniżej 3% deficytu, więc pozostanie już tylko spełnienie kryterium kursu walutowego.

Najnowsze dane pozwoliły Ministerstwu Finansów na jeszcze śmielsze prognozy wobec przyszłego deficytu. Resort jest coraz bardziej przekonany, że w 2016r. Komisja Europejska będzie mogła zamknąć procedurę nadmiernego zadłużenia dla Polski. Istnieje bowiem duża szansa, że już w 2015r. osiągniemy nasz cel i zbijemy zadłużenie do ok. 2,6%-2,7%. Jeszcze w bieżącym roku ma to natomiast być 3,4%.

Sama Komisja Europejska już pod koniec ubiegłego roku rekomendowała, by Polska zakończyła procedurę nadmiernego zadłużenia w 2015r. Europejscy eksperci doradzali, by najpierw zbić deficyt do poziomu 3,9% w tym roku, a w kolejnym dojść do poziomu 2,8%.