Włosi stracili nadzieję na pracę. Takie przynajmniej wrażenie można odnieść po zagłębieniu się w najświeższe dane z włoskiego rynku pracy opublikowane przez Europejski Urząd Statystyczny. Wynika z nich, że ok. 4,5 mln Włochów nie szuka zatrudnienia już od, co najmniej miesiąca. Okazuje się, że to największa grupa zniechęconych, jaką odnotowano w historii tych badań.

Sytuacja na włoskim rynku pracy wydaje się być tym gorsza, że liczba osób, które zrezygnowały już z poszukiwania zatrudnienia przewyższyła liczbę tych, którzy jeszcze wciąż się starają. Co więcej, taka sytuacja utrzymuje się w tym południowym kraju już od kilku lat. Na razie trudno też zakładać, że nastąpi nagła poprawa.

Eurostat wyliczył również, że na każdych stu pracujących Włochów przypada 20 tych, którzy jej nie mają i w ogóle się za nią nie rozglądają oraz tylko 15 tych, którzy są bezrobotni, ale bezustannie próbują znaleźć zatrudnienie. Europejscy analitycy podkreślili, że bardziej aktywni w oszukiwaniu pracy są nawet Grecy, których zwykle uważa się za tych mało pracowitych.

Zdecydowano się nawet na wyliczenia pozwalające porównać sytuację Włoch i Grecji. Oszacowano, że w Helladzie grupa bezrobotnych, którzy nie szukają pracy stanowi 3,1% siły roboczej kraju, natomiast we Włoszech jest to aż 15% spośród wszystkich obywateli zdolnych do pracy zarobkowej.

Włosi nie ukrywają, że nie chce im się już szukać zatrudnienia, ponieważ szukali go, ale nie przyniosło to żadnych rezultatów. W związku z tym, część mieszkańców słonecznej Italii postanawia podjąć się nielegalnej pracy, a inni po prostu na nowo organizują swoje życie i np. w pełni poświęcaj się rodzinie.

Zniechęceni do szukania pracy są, według Eurostatu, także Bułgarzy i Rumunii. Polska w rankingu najbardziej zmęczonych pod tym względem nacji zajęła 9. lokatę, co niestety, też nie jest dobrym wynikiem.