Bezrobocie znów spadło – w czerwcu wyniosło 13,2%
Jak podał dzisiaj resort pracy i polityki społecznej, stopa bezrobocia spadła z poziomu 13,5% w maju do 13,2% w czerwcu. Oznacza to, że pod koniec ubiegłego miesiąca w naszym kraju ok. 2 miliony 112,3 tysiąca osób nie było nigdzie zatrudnionych. W ujęciu miesięcznym spadek bezrobocia wynosił 2,9%, czyli liczba osób bez pracy zmniejszyła się o 64 tysiące. Mimo tego, eksperci twierdzą, że tendencja spadkowa nie utrzyma się zbyt długo.
Najnowsze dane opublikowane przez Ministerstwo Pracy i Polityki społecznej wydają się być całkiem optymistyczne. W czerwcu kolejny raz zmniejszyła się stopa bezrobocia – spadla z poziomu 13,5% w maju do aktualnego poziomu 13,2%. Daje to liczbą ok. 2 milionów 112,3 tysiąca osób nie mających pracy. W ujęciu miesięcznym jest to spadek o 2,9%. Oznacza to, że między majem a czerwcem urzędy pracy odnotowały ok. 64 tysiące mniej zarejestrowanych bezrobotnych.
Skala spadku w czerwcu była większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, przez co resort pracy zakłada, że może to być oznaką stopniowej poprawy na rynku w naszym kraju. Niemniej jednak, analitycy twierdzą, że dynamika spadków będzie coraz mniejsza. Istnieje przy tym duże ryzyko, że jesienią sytuacja na rodzimym rynku pracy znów zacznie się pogarszać.
Wiceminister pracy, Jacek Męcina przyznaje, że jeszcze w okresie letnim resort liczy na dalsze spadki liczby osób bezrobotnych. MPiPS ma nadzieję, iż do końca września b.r. stopa bezrobocia spadnie do poziomu nieprzekraczającego granicy 13,0%.
Polityk podkreśla, że resort ma świadomość, iż spadki stopy bezrobocia wynikają głównie ze specyfiki tego sezonu. Wraz z jesienią trzeba spodziewać się jednak ponownego wzrostu liczby osób bez pracy. To, jak ukształtuje się bezrobocie w dalszych miesiącach roku, będzie w sporym stopniu zależne od pogody.
Niemniej jednak, mimo oczywistego wpływu czynników sezonowych na spadek bezrobocia, członkowie Ministerstwa Pracy są przekonani, że drobne ożywienie gospodarcze również wpływa na mniejszą liczbę Polaków pozostających bez zatrudnienia. Mają przy tym nadzieję, że po sezonie letnim poziom bezrobocia nie wróci do tego, który był notowany przed rozpoczęciem prac sezonowych.
Skala spadku w czerwcu była większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, przez co resort pracy zakłada, że może to być oznaką stopniowej poprawy na rynku w naszym kraju. Niemniej jednak, analitycy twierdzą, że dynamika spadków będzie coraz mniejsza. Istnieje przy tym duże ryzyko, że jesienią sytuacja na rodzimym rynku pracy znów zacznie się pogarszać.
Wiceminister pracy, Jacek Męcina przyznaje, że jeszcze w okresie letnim resort liczy na dalsze spadki liczby osób bezrobotnych. MPiPS ma nadzieję, iż do końca września b.r. stopa bezrobocia spadnie do poziomu nieprzekraczającego granicy 13,0%.
Polityk podkreśla, że resort ma świadomość, iż spadki stopy bezrobocia wynikają głównie ze specyfiki tego sezonu. Wraz z jesienią trzeba spodziewać się jednak ponownego wzrostu liczby osób bez pracy. To, jak ukształtuje się bezrobocie w dalszych miesiącach roku, będzie w sporym stopniu zależne od pogody.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.