Bezrobocie w strefie euro nie rusza z miejsca. od listopada ubiegłego roku wciąż utrzymuje się na poziomie 11,8%. To jednak wynik i tak lepszy od marcowego konsensusu rynkowego, który zakładał, że stopa bezrobocia w Eurolandzie wyniesie 11,9%. Jeżeli chodzi o dane dotyczące całej Unii Europejskiej, to odsetek bezrobotnych w marcu był identyczny, jak w lutym tego roku. Było to 10,5%.

Europejski Urząd Statystyczny, czyli Eurostat oblicza stopę bezrobocia przy uwzględnieniu osób w wieku 15-74 lat, które nie mają zatrudnienia, ale są gotowe podjąć pracę na przestrzeni następnych dwóch tygodni. Są to osoby, które aktywnie poszukują pracy od co najmniej kilku tygodniu. Następnie oblicza się stosunek liczby takich osób do liczby wszystkich mieszkańców Wspólnoty, którzy należą do osób w wieku produkcyjnym.

Jeżeli chodzi o informacje przekazane przez Eurostat na temat Polski, to europejscy analitycy wyliczyli, że odsetek bezrobotnych obywateli naszego kraju wynosił w marcu 2014r. 9,6%. Oznacza to, że bezrobocie spadło u nas o 0,1% w ujęciu miesięcznym. Liczba Polak wo bez pracy wynosiła 1 milion 653 tysiące, czyli była o 29 tysięcy mniejsza niż w marcu, gdy było ich 1 milion 682 tysiące.

To dane z goła odmienne niż te, które publikuje Główny Urząd Statystyczny. Przypomnijmy, że według GUS, bezrobocie w marcu wynosiło u nas 13,5%, czyli skurczyło się o 0,4% w porównaniu do lutego tego roku, gdy znajdowało się ono na poziomie 13,9%.

O ile w strefie euro oraz w całej Unii Europejskiej stopa bezrobocia utrzymuje się na względnie stałym poziomie, to jednak w naszym kraju widoczny jest jej spadek. Nowy rok rozpoczęliśmy przy bezrobociu sięgającym 14,0% w styczniu, jednak już w lutym skurczyło się ono do poziomu 13,9%.

Pomogły w tym czynniki sezonowe, w tym głównie dobre warunki atmosferyczne, które pozwoliły na rozpoczęcie części prac zwykle podejmowanych od marca czy kwietnia. Warto dodać, że spodziewane są dalsze spadki bezrobocia, a eksperci sądzą, że najlepsze dane nadejdą w lecie.