Opublikowane dzisiaj przez Europejski Urząd Statystyczny dane wskazują, że bezrobocie zarówno w strefie euro, jak i w Unii Europejskiej wciąż jest stosunkowo wysokie. Niemniej jednak, w obu przypadkach zanotowało spadek w ujęciu miesięcznym, kurcząc się minimalnie o 0,1%.

W czerwcu odsetek bezrobotnych mieszkańców wspólnoty wynosił 10,2% wobec majowego 10,3%, natomiast stopa bezrobocia w Eurolandzie wynosiła 11,5% przy odczycie 11,6% odnotowanym w maju br. Warto zaznaczyć, że rezultat dla strefy euro był najlepszym od września 2012r. Dla porównania, w czerwcu 2013r. bezrobocie w UE wynosiło 10,9%, a w krajach należących do unii walutowej 12,0%.

Dokładniej mieszkańców Wspólnoty, którzy nie mieli zatrudnienia żyło 25 milionów 5 tysięcy osób. W samej trefie euro było to aż 18 milionów 412 tysięcy bezrobotnych. Oznacza to, że na przestrzeni miesiąca grupa Europejczyków bez pracy zmalała o 198 tysięcy, a w Eurolandzie ubyło 152 tysiące bezrobotnych.

Nadal największy odsetek osób bez pracy żyje  Grecji, gdzie stopa bezrobocia wynosiła 27,3% przy ostatnim odczycie, czyli w kwietniu. Kiepska jest też sytuacja Hiszpanii, w której bezrobotni stanowią 24,5% spośród wszystkich obywateli w wieku produkcyjnym. Jeśli chodzi o najniższe bezrobocie, to wciąż notowane jest ono w Austrii (5,0%). Poza tym, dobrze wypadają Niemcy (5,1%) i Malta (5,6%).

Łącznie, w ciągu miesiąca bezrobocie spadło w 21 krajach, przy czym najbardziej na Węgrzech, gdzie skurczyło się z poziomu 10,4% do 8,1%. Obserwowalne były jednak wzrostu bezrobocia, które najmocniej dotknęły Austrię (o 0,3% z 4,7%), Luksemburg (o 0,4% z 5,9% do 6,3%) oraz Finlandię (o 0,7% z 8,1% do 8,8%).

Nadal w najgorszej sytuacji na rynku pracy są osoby młode. Bezrobocie wśród młodych Europejczyków wynosiło 22,0%, co oznacza, że było ich 5 milionów 129 tysięcy, natomiast w strefie euro bezrobocie w przedziale wiekowym 15-24 lata wynosiło 23,1% i dawało 3 miliony 319 tysięcy osób bez zatrudnienia.