Dane na temat bezrobocia w Unii Europejskiej i strefie euro były zgodne z prognozami, jednak trzeba przyznać, że wciąż są one bardzo kiepskie. Dokładne wyliczenia pokazują, że na terenie całej Wspólnoty bez zatrudnienia jest przeszło 26 milionów 600 tysięcy osób. W samym Eurolandzie liczba bezrobotnych wynosi natomiast ponad 19 milionów 200 tysięcy.

Europejskim państwem, w którym problem bezrobocia widoczny jest w najmniejszym stopniu nadal pozostaje Austria. Bezrobocie wynosi tam tylko 4,8%. Na kolejnych miejscach wciąż plasują się Niemcy oraz Luksemburg ze stopą bezrobocia sięgającą kolejno 5,2% oraz 5,9%.

Na drugim końcu zestawienia bezustannie utrzymują się Hiszpania i Grecja. W Hiszpanii w październiku bez pracy było 26,7% społeczeństwa. Dane z Grecji – tradycyjnie już – są opóźnione. Wczorajsze dane po raz kolejny pokazały, że bardzo zła sytuacja panuje także na chorwackim rynku pracy, gdzie bez pracy pozostaje 17,6% osób w wieku produkcyjnym. Kolejne miejsca zajmują Cypr i Portugalia, w których bezrobocie wynosi odpowiednio 17,0% oraz 15,7%.

Według metodologii Eurostatu, w Polsce bezrobocie wynosiło w październiku 10,2%, co jest wynikiem lepszym zarówno od odczytu dla strefy euro, jak i dla całej UE. Jednocześnie, jest to dużo mniej niż dane o bezrobociu publikowane przez polski GUS. Obliczenia rodzimego urzędu wskazują, że bezrobocie w październiku wyniosło 13,0%.

Po raz kolejny dużym kłopotem w UE pozostaje kwestia bezrobocia wśród młodych osób. Bezrobocie w grupie Europejczyków, którzy mają mniej niż 25 lat wynosiła 23,7%, natomiast w samym Eurolandzie było to 24,4%. Daje to 5 milionów 657 tysiecy osób niemających zatrudnienia.

Najgorzej pod względem stopy bezrobocia wśród młodych jest w Hiszpanii (57,4%). Ponad 40-procentowe bezrobocie w tej grupie wiekowej panuje też we Włoszech, w Portugalii i na Słowacji. W Polsce jest to 27,7%.