Najnowsze dane z rynku pracy opublikowane dzisiaj przez resort pracy wskazują, że w kwietniu stopa bezrobocia spadła w Polsce o 0,5% w ujęciu miesięcznym, schodząc z poziomu 13,5% do 13,0%. Oznacza to, że na przestrzeni miesiąca liczba Polaków nie mających zatrudnienia skurczyła się o ponad 100 tysięcy. Szacuje się, że pod koniec kwietnia było ich 2 miliony 82 tysiące osób.

Jeżeli chodzi o spadek w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku, to wyniósł on 1,0%. Daje to o 174 tysiące mniej ludzi bez pracy. Minister finansów podkreślał dzisiaj, że tak duży spadek bezrobocia, jak ten zaobserwowany w ostatnim miesiącu obserwowany był ostatnio w 2010r.

Największy spadek odsetka bezrobotnych odnotowano wśród mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego. Bezrobocie skurczyło się tam o 1%. Wciąż jednak właśnie w tym regionie stopa bezrobocia jest najwyższa. Jeśli chodzi o liczby, to najwięcej bezrobotnych ubyło w woj., śląskim i mazowieckim – było to po niemal 9 tysięcy osób. Najniższe bezrobocie nadal utrzymuje się w Wielkopolsce, gdzie wynosiło ono w kwietniu 9,1%, czyli było o 0,5% mniejsze niż w marcu tego roku.

Warto również zaznaczyć, że dane MPiPS jasno pokazały, że przedsiębiorstwa chcą zatrudniać. W kwietniu do pośredniaków trafiło ok. 100 tysięcy ofert pracy, a to oznacza, że było ich najwięcej od wielu miesięcy, a jednocześnie o 15 tysięcy więcej niż w kwietniu ubiegłego roku.

Obecne dane dają duże nadzieje na to, że do końca bieżącego roku bezrobocie jeszcze wyraźnie spadnie. Odważne prognozy szefa resortu finansów zakładają, że pod koniec 2014r. odsetek osób bez pracy może wynosić nawet mniej niż 13,0%. Według śmiałych założeń, w letnich miesiącach, gdy nastąpi szczyt prac sezonowych, bezrobocie może wynosić nawet mniej niż 12,0%.