Bezrobocie spada, ale wciąż jest wiele do poprawienia na polskim rynku pracy
Problem dużej liczby umów na czas określony jest w Polsce aktualny. Szacuje się, że w oparciu o tego typu umowę pracuje obecnie 28% spośród wszystkich zatrudnionych obywateli naszego kraju. Wypadamy pod tym względem najgorszej spośród wszystkich krajów należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Wyższe od średniej dla OECD jest u nas także bezrobocie.
Chociaż stopa bezrobocia w Polsce spada, więc wydawałoby się, że poprawia się sytuacja na rodzimym rynku pracy, to jednak nie do końca jest tak kolorowo. Jak zauważa – i to nie po raz pierwszy – Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, w naszym kraju wciąż ogromnym problemem jest wysoki odsetek osób zatrudnionych na umowy czasowe. Ponadto warto dodać, że według metodologii OECD, pod koniec ubiegłego roku bezrobocie w Polsce wynosiło 9,1% i było wyższe od średniej dla państw członkowskich. Przeciętnie było to bowiem 7,5%.
Eksperci OECD oszacowali, że przeszło 28% pracowników w naszym kraju jest zatrudnionych na umowy tymczasowe. Z tym wynikiem jesteśmy liderami niechlubnego rankingu Organizacji. W najgorszej sytuacji znajdują się młody Polacy. W grupie osób mających 15-24 lata aż 71,2% pracuje w oparciu o takie umowy.
OECD już w ubiegłym roku zwracało uwagę na problem zbyt dużej liczby umów czasowych w Polsce. Eksperci OECD mówili, że należy ograniczyć liczbę umów terminowych i zachęcać do podpisywania tych nie mających określonego czasu wygaśnięcia. Miałoby to dawać pewniejsze zatrudnienie, poprawiając jednocześnie jakość życia obywateli.
Mogłoby to mieć wpływ na wzrost konsumpcji, a więc sprzedaży detalicznej i ostatecznie również na wzrost produkcji przemysłowej. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wzmogłoby to ruch w sektorze bakowości, ponieważ więcej osób korzystałoby z produktów finansowych, takich jak lokaty czy pożyczki.
Szczególnie podkreślano nadmiar umów cywilno-prawnych, które nie gwarantują pracownikom dostatecznej ochrony zdrowotnej i socjalnej. Sugerowano nawet, że dla polepszenia sytuacji gospodarczej naszego kraju, należy zadbać, by wszystkie rodzaje umów wymagały obowiązkowego uiszczania składek na ubezpieczenie zdrowotne i ochronę socjalną.
Eksperci OECD oszacowali, że przeszło 28% pracowników w naszym kraju jest zatrudnionych na umowy tymczasowe. Z tym wynikiem jesteśmy liderami niechlubnego rankingu Organizacji. W najgorszej sytuacji znajdują się młody Polacy. W grupie osób mających 15-24 lata aż 71,2% pracuje w oparciu o takie umowy.
OECD już w ubiegłym roku zwracało uwagę na problem zbyt dużej liczby umów czasowych w Polsce. Eksperci OECD mówili, że należy ograniczyć liczbę umów terminowych i zachęcać do podpisywania tych nie mających określonego czasu wygaśnięcia. Miałoby to dawać pewniejsze zatrudnienie, poprawiając jednocześnie jakość życia obywateli.
Mogłoby to mieć wpływ na wzrost konsumpcji, a więc sprzedaży detalicznej i ostatecznie również na wzrost produkcji przemysłowej. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wzmogłoby to ruch w sektorze bakowości, ponieważ więcej osób korzystałoby z produktów finansowych, takich jak lokaty czy pożyczki.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.