Nowe dane z rynku pracy wskazują na wzrost bezrobocia w porównaniu do grudnia 2015r. W styczniu br. odsetek Polaków bez pracy wynosił 10,3%. To o 0,5 punktu procentowego więcej niż w grudniu. Jednocześnie był to wyraźny spadek w porównaniu do wyniku ze stycznia ubiegłego roku (11,9%), a przy okazji najlepszy rezultat, jaki odnotowano w styczniu od 25 lat.

W ujęciu nominalnym bezrobotnych Polaków było w styczniu 1 mln 647,5 tys. Nowo zarejestrowanych w urzędach pracy osób bez zatrudnienia było 223,6 tys. To mniej niż w grudniu minionego roku (232,4 tys.). Procentowo oznacza to spadek o 3,8% w ujęciu miesięcznym i o 9,6% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego rou.

Praktycznie nie zmienia się mapa polskiego bezrobocia. Największy odsetek mieszkańców niemających zatrudnienia utrzymuje się w woj. warmińsko-mazurskim, gdzie styczniowe bezrobocie wyniosło 17,0%. Poza tym, bezustannie, w czołówce regionów o najtrudniejszej sytuacji znajduje się Pomorze Zachodnie (14,0%) oraz woj. kujawsko-pomorskie (13,9%). Także na Podkarpaci bezrobocie jest wyraźnie wyższe od średniej krajowej (13,7%).

Nie zmienia się również sytuacja w przypadku regionów o najniższym odsetku osób bez pracy. Liderem od wielu miesięcy jest Wielkopolska, w której bez pracy było w styczniu 6,5% mieszkańców w wieku produkcyjnym. Stale bardzo dobrze radzą sobie także woj. śląskie (8,5%) i mazowieckie (8,7%). Ponadto nieźle wygląda sytuacja w Małopolsce (8,8%).

Warto zaznaczyć, że przed miesiącem do pośredniaków wpłynęło sporo ofert pracy. Było ich 87,0 tys., czyli o 10,7% więcej niż w grudniu 2015r. i aż o 20,7% więcej niż w styczniu 2015r. Ok. 15,5% spośród wszystkich ofert stanowiły te złożone przez przedstawicieli sektora publicznego. Reszta pochodziła od jednostek prywatnych.

GUS podał również dane dotyczące całego IV kwartału 2015r. Zgodnie z Badaniem Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL), w okresie październik-grudzień 2015r. wyniosło ono 6,9%, czyli było o 0,2 p.p. niższe niż w III kwartale ubiegłego roku.