Według danych zaprezentowanych dzisiaj przez Główny Urząd Statystyczny, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w lutym 2014r. o 0,2% w porównaniu do roku ubiegłego. Oznacza to, że na przestrzeni ostatniego roku w polskich jednostkach gospodarczych, z wyłączeniem instytucji zaliczanych do sektora finansowego i budżetówki, przybyło przeszło 11 tysięcy pracowników.

W ujęciu miesięcznym w rodzimych firmach zatrudnionych zostało kolejnych 2,1 tysiąca osób. Należy dodać, że zatrudnienie w lutym wzrosło po raz pierwszy od 2011r. Dokładniejsze wyliczenia wskazują, że w minionym miesiącu w polskich przedsiębiorstwach pracowało łącznie 5 milionów 508,2 tysiąca osób.

Dobre były także dane dotyczące przeciętnej pensji w rodzimych przedsiębiorstwach. W lutym wynosiła ona 3856,56zł brutto, co oznacza, że była aż o 4% wyższa niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. To rezultat lepszy od przewidywań ekspertów, którzy spodziewali się wzrostu max. o 3,23%.

W ujęciu miesięcznym zwyżka średniej płacy wynosiła 1,3%. Dodatkowo, był to wynik lepszy od tego styczniowego, gdy średnie wynagrodzenie wynosiło 3805,28zł. Wzrost wynagrodzeń był największy od przeszło roku, co tylko potwierdza poprawiającą się sytuację na polskim rynku pracy.

Po opublikowanych dzisiaj danych, analitycy nabrali pewności, że w dalszych miesiącach zarówno wzrost zatrudnienia, jak i średnich wynagrodzeń w przedsiębiorstwach będzie coraz szybszy. Dobry wynik uzyskany w lutym daje ogromne nadzieje na to, że rynek pracy wreszcie wyraźnie wybije się z dołka, w którym tkwił praktycznie od samego początku kryzysu gospodarczego, czyli od 2008r.

Jeżeli natomiast rosnąć będzie zatrudnienie i przeciętne wynagrodzenie, to polepszy się sytuacja finansowa Polaków. Dzięki temu, będą mogli więcej kupować, więc wzrost zostanie zauważony także w kwestii konsumpcji prywatnej, a to będzie stymulować zakłady do zwiększenia produkcji przemysłowej. Taki związek przyczynowo-skutkowy doprowadzi do poprawy ogólnej kondycji gospodarczej kraju.