Firma była mocno zaangażowana w obligacje krajów europejskich. W jej portfelu znajdowały się papiery dłużne Belgii, Włoch, Hiszpanii, Portugalii i Irlandii na sumę 6,3 miliarda dolarów. Kapitał własny MF Global Holding był pięciokrotnie mniejszy.

Notowania spółki na nowojorskiej giełdzie zostały zawieszone. Wcześniej jednak straciły one 67 procent a obligacje firmy zyskały rating śmieciowy.

Otwartą sprawą pozostaje pytanie czy mamy do czynienia z wyjątkiem, czy też wkrótce ujawnią się kolejne podmioty zaangażowane w toksyczne obligacje, którym grozi bankructwo. Pamiętajmy, że bankructwa takie nie dzieją się w próżni, gdyż bezpośrednio uderzają w wierzycieli tych firm. Stąd już tylko krok do reakcji przypominającej upadające kostki domina.

Bez wątpienia można już obserwować na rynkach finansowych kryzys zaufania. Podmioty coraz mniej chętnie pożyczają sobie pieniadzę co przekłada się bezpośrednio na spadek płynności na rynkach. To z kolei prowadzi do ograniczenia kredytowania przedsiębiostw, które bez wsparcia w postaci kredytów muszą spowolnić swoje inwestycje.