Banki centralne i chińska niespodzianka
Europejskie waluty zyskiwały w ostatnim czasie względem dolara dyskontując poprawę w danych makro w Europie, politykę Fed i ogólną poprawę nastrojów (widoczną choćby na rynku obligacji). Teraz pozostaje pytanie, co z tą nową sytuacją zrobią banki centralne, co do których oczekiwania dotąd były jednoznaczne: luzowanie. W tym tygodniu takich oczekiwań nie zrealizował już RBA, po danych o inflacji problem z luzowaniem może mieć też Bank Chin, natomiast dziś poznamy decyzje EBC i Banku Anglii.
EURUSD – czy Draghi zapowie obniżkę?
Notowania pary EURUSD po wybiciu z 200-pipsowej konsolidacji 1,3030-1,3230 testowały wczoraj to górne ograniczenie już jako wsparcie. Sprzedającym nie udało się doprowadzić do reakcji powrotnej i w konsekwencji obserwujemy wzrosty powyżej poziomu 1,33. Książkowy zasięg wybicia to szerokość konsolidacji, czyli poziom 1,3430, natomiast górne ograniczenie długoterminowego kanału spadkowego widocznego na wykresie o interwale tygodniowym przebiega obecnie w okolicach 1,36.
Bez wątpienia to, czy te wzrosty zostaną zrealizowane będzie zależało od retoryki EBC. Szansa na obniżkę stóp już na dzisiejszym posiedzeniu jest niewielka, ale prezes Draghi może zasugerować, iż taki ruch zostanie wykonany na marcowym posiedzeniu i nawet taka sugestia może wesprzeć sprzedających (szczególnie gdyby popsuł się ogólny sentyment na rynku). Brak takiej zapowiedzi sprzyjać będzie notowaniom euro i wypełnieniem formacji technicznych. Zatem dla euro dziś absolutnie kluczowa jest konferencja prezesa EBC, która rozpocznie się o godzinie 14.30.
GBPUSD – wzorem RBA?
Niemniej ciekawie zapowiada się posiedzenie Banku Anglii. Rynek oczekuje, że Bank po raz kolejny zwiększy skalę operacji ilościowych, tym razem o 50 mld GBP (do 325 mld GBP). Warto jednak odnotować, iż wskaźniki wyprzedzające sugerują sporą poprawę koniunktury w brytyjskiej gospodarce. Jest zatem szansa na powtórkę z wtorku, kiedy RBA nie obniżył stóp procentowych tak jak oczekiwał rynek, co doprowadziło do wzrostu notowań AUDUSD. Na wykresie GBPUSD w dniu wczorajszym pojawiła się formacja objęcia bessy i to pod kluczowym oporem 1,59. Teoretycznie oznacza to możliwość wystąpienia większych spadków. Jeśli jednak BoE zaskoczy i wstrzyma się z decyzją o luzowaniu (a EBC nie wywoła spadków na EURUSD), para ma szansę na zanegowanie formacji i w konsekwencji wzrost nawet do 1,6125. Decyzja BoE o 13.00.
Copper – chińska niespodzianka
Inflacja w Chinach w styczniu nieoczekiwanie przyspieszyła z 4,1% do 4,5% R/R, podczas gdy rynek oczekiwał 4,0-4,1%. Wzrost inflacji ma wynikać z wyższych cen wyprzedaży przed sezonem świątecznym, ale także z rosnących kosztów (o podwyżkach cen w Chinach ze względu na rosnące płace i ceny zaopatrzenia informowały m.in. Starbucks i McDonald’s). Wzrost inflacji jest problematyczny dla chińskich włodarzy, którzy chcieli wspomóc gospodarkę w ostatnim roku przed zmianami na szczycie (politycznej piramidy). Jest to też negatywna informacja dla rynku miedzi, który po silnych wzrostach testuje poziom 8600 USD za tonę. Dane zwiększają szansę na cofnięcie w rejon przynajmniej 8150 USD.
W kalendarzu – banki, dane z USA, Azja
Banki centralne są dziś absolutnie w centrum zainteresowania. Ponadto w USA mamy tygodniowe dane o nowych bezrobotnych. W nocy warto zwrócić uwagę na dwa wydarzenia w Azji: dane o chińskim handlu zagranicznym oraz raport RBA nt. polityki monetarnej. W tle naturalnie cały czas mamy Grecję, gdzie podobno liderzy polityczni są blisko zaakceptowania warunków przyznania Grecji pomocy.
Notowania pary EURUSD po wybiciu z 200-pipsowej konsolidacji 1,3030-1,3230 testowały wczoraj to górne ograniczenie już jako wsparcie. Sprzedającym nie udało się doprowadzić do reakcji powrotnej i w konsekwencji obserwujemy wzrosty powyżej poziomu 1,33. Książkowy zasięg wybicia to szerokość konsolidacji, czyli poziom 1,3430, natomiast górne ograniczenie długoterminowego kanału spadkowego widocznego na wykresie o interwale tygodniowym przebiega obecnie w okolicach 1,36.
Bez wątpienia to, czy te wzrosty zostaną zrealizowane będzie zależało od retoryki EBC. Szansa na obniżkę stóp już na dzisiejszym posiedzeniu jest niewielka, ale prezes Draghi może zasugerować, iż taki ruch zostanie wykonany na marcowym posiedzeniu i nawet taka sugestia może wesprzeć sprzedających (szczególnie gdyby popsuł się ogólny sentyment na rynku). Brak takiej zapowiedzi sprzyjać będzie notowaniom euro i wypełnieniem formacji technicznych. Zatem dla euro dziś absolutnie kluczowa jest konferencja prezesa EBC, która rozpocznie się o godzinie 14.30.
GBPUSD – wzorem RBA?
Niemniej ciekawie zapowiada się posiedzenie Banku Anglii. Rynek oczekuje, że Bank po raz kolejny zwiększy skalę operacji ilościowych, tym razem o 50 mld GBP (do 325 mld GBP). Warto jednak odnotować, iż wskaźniki wyprzedzające sugerują sporą poprawę koniunktury w brytyjskiej gospodarce. Jest zatem szansa na powtórkę z wtorku, kiedy RBA nie obniżył stóp procentowych tak jak oczekiwał rynek, co doprowadziło do wzrostu notowań AUDUSD. Na wykresie GBPUSD w dniu wczorajszym pojawiła się formacja objęcia bessy i to pod kluczowym oporem 1,59. Teoretycznie oznacza to możliwość wystąpienia większych spadków. Jeśli jednak BoE zaskoczy i wstrzyma się z decyzją o luzowaniu (a EBC nie wywoła spadków na EURUSD), para ma szansę na zanegowanie formacji i w konsekwencji wzrost nawet do 1,6125. Decyzja BoE o 13.00.
Inflacja w Chinach w styczniu nieoczekiwanie przyspieszyła z 4,1% do 4,5% R/R, podczas gdy rynek oczekiwał 4,0-4,1%. Wzrost inflacji ma wynikać z wyższych cen wyprzedaży przed sezonem świątecznym, ale także z rosnących kosztów (o podwyżkach cen w Chinach ze względu na rosnące płace i ceny zaopatrzenia informowały m.in. Starbucks i McDonald’s). Wzrost inflacji jest problematyczny dla chińskich włodarzy, którzy chcieli wspomóc gospodarkę w ostatnim roku przed zmianami na szczycie (politycznej piramidy). Jest to też negatywna informacja dla rynku miedzi, który po silnych wzrostach testuje poziom 8600 USD za tonę. Dane zwiększają szansę na cofnięcie w rejon przynajmniej 8150 USD.
W kalendarzu – banki, dane z USA, Azja
Banki centralne są dziś absolutnie w centrum zainteresowania. Ponadto w USA mamy tygodniowe dane o nowych bezrobotnych. W nocy warto zwrócić uwagę na dwa wydarzenia w Azji: dane o chińskim handlu zagranicznym oraz raport RBA nt. polityki monetarnej. W tle naturalnie cały czas mamy Grecję, gdzie podobno liderzy polityczni są blisko zaakceptowania warunków przyznania Grecji pomocy.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.