O dofinansowaniu Polski kwotą 750 mln euro zadecydowała Rada Dyrektorów Banku Światowego. Pożyczka ma być jednym z ważniejszych elementów programu wsparcia. Jak podkreśla Peter Harrold, będący dyrektorem europejskiej filii BŚ, w ten sposób instytucja chce wzmocnić finanse publiczne naszego kraju, ułatwiając przy tym przeprowadzanie dalszych reform sektora finansowego.

Wprowadzone już i mające dopiero wejść w życie zmiany dotyczące sektora finansowego mają umożliwić Polsce dostęp do światowych rynków finansowych na najdogodniejszych dla naszego kraju warunkach. Jeśli polski rząd będzie stać na przeprowadzanie dalszych reform stymulujących gospodarkę, sytuacja będzie jeszcze lepsza. W obliczu wszechobecnego kryzysu, takie wzmocnienia są szczególnie istotne.

Pieniądze otrzymane od instytucji międzynarodowej mają pomóc naszemu krajowi m.in. w obniżeniu deficytu oraz długu publicznego, ale też we wprowadzeniu zasad fiskalnych, które pozwolą wzmocnić poszczególne instytucje działające w obrębie sektora finansowego. Przeprowadzone przy udziale otrzymanych środków reformy miałyby również pomóc w sfinansowaniu programów socjalnych. Dodatkowo, posłużyłyby do inwestycji w infrastrukturę oraz w kapitał ludzki. Tym samym, miałyby pozytywny wpływ na ogólne poprawianie stanu rodzimej gospodarki.

Dyrektor Banku Światowego nie ukrywa, że pomoc ta jest możliwa m.in. dzięki prowadzeniu rozsądnej polityki przez nasz rząd. Instytucja docenia reformę emerytalną, która ma pomóc w racjonalnym dysponowaniu środkami budżetowymi. Przypomnijmy, że zaakceptowane niedawno zmiany wydłużają wiek emerytalny sprawiając, że w 2020r. mężczyźni będą pracowali do 67 roku życia. Kobiety osiągną ten sam wiek emerytalny w roku 2040.