Antoni Macierewicz pozbawiony immunitetu za raport WSI?
Reporter Radia ZET Mariusz Gierszewski dowiedział się, że Prokuratura Apelacyjna w Warszawie zamierza postawić zarzuty Antoniemu Macierewiczowi za raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych – czytamy na portalu Onet.pl, który powołuje się na Polską Agencję Prasową.
Warszawska prokuratura, która w tej sprawie prowadzi dochodzenie, złożyła wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego u Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Kroku tego wymaga procedura. Teraz Prokuratura Generalna zadecyduje, czy wniosek o uchylenie immunitetu Macierewiczowi trafi na biurko marszałka Sejmu Ewy Kopacz.
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie planuje postawić członkowi Prawa i Sprawiedliwości zarzuty dotyczące ujawnienia tajemnicy, przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy. Za tego typu przestępstwa grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Komentatorzy zaznaczają, że czasu na pozbawienie Macierewicza immunitetu poselskiego i postawienie mu zarzutów pozostało niewiele, bowiem zagrożenie karą przedawni się w lutym przyszłego roku.
Dochodzenie w sprawie "podejrzenia popełnienia przestępstwa przez członków komisji weryfikacyjnej, polegającego na niedopełnieniu ciążących na nich obowiązków rzetelnej weryfikacji prawdziwości danych zebranych w toku postępowania likwidacyjnego WSI i dopuszczenia do zamieszczenia w raporcie nieprawdziwych danych pochodzących z niewiarygodnych źródeł, dotyczących osób fizycznych i podmiotów gospodarczych, co stanowiło działanie na szkodę interesu prywatnego tych osób i podmiotów" trwa od czterech lat - czytam na portalu Onet.pl.
Antoni Macierewicz, który był szefem komisji weryfikacyjnej WSI, wielokrotnie zaznaczał, że wszystkie jego wypowiedzi odnoszące się do raportu są oparte na dokumentach Wojskowych Służb Informacyjnych i ustaleniach komisji weryfikacyjnej.
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie planuje postawić członkowi Prawa i Sprawiedliwości zarzuty dotyczące ujawnienia tajemnicy, przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy. Za tego typu przestępstwa grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Komentatorzy zaznaczają, że czasu na pozbawienie Macierewicza immunitetu poselskiego i postawienie mu zarzutów pozostało niewiele, bowiem zagrożenie karą przedawni się w lutym przyszłego roku.
Dochodzenie w sprawie "podejrzenia popełnienia przestępstwa przez członków komisji weryfikacyjnej, polegającego na niedopełnieniu ciążących na nich obowiązków rzetelnej weryfikacji prawdziwości danych zebranych w toku postępowania likwidacyjnego WSI i dopuszczenia do zamieszczenia w raporcie nieprawdziwych danych pochodzących z niewiarygodnych źródeł, dotyczących osób fizycznych i podmiotów gospodarczych, co stanowiło działanie na szkodę interesu prywatnego tych osób i podmiotów" trwa od czterech lat - czytam na portalu Onet.pl.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.