Amerykańscy politycy doszli do porozumienia ws. klifu fiskalnego
Amerykanie mogą odetchnąć z ulgą – w ostatniej chwili tamtejszym politykom udało się dojść do porozumienia w sprawie klifu fiskalnego. Ustalono, że ulgi podatkowe zostaną częściowo utrzymane. Natomiast wejście w życie cięć podatkowych odroczono o 2 miesiące. Takie działanie ma dać więcej czasu na to, by dojść do kompromisu. Porozumienie musi jednak zostać najpierw zaakceptowane przez Izbę Reprezentantów.
Wizja klifu fiskalnego w Stanach Zjednoczonych już od kilku tygodni wpływała na nastroje giełdowych inwestorów. Amerykanie żyli ze świadomością, że istnieje możliwość, iż ich gospodarka wraz z 2013r. wejdzie w stan recesji. Jednak tamtejszym politykom udało się wreszcie dojść do częściowego porozumienia.
Ryzyko klifu fiskalnego wynikało z faktu, iż wraz z nowym rokiem w USA w życie miały wejść ustawy zgodnie, z którymi wprowadzone zostałyby znaczne cięcia budżetowe. Wygasnąć miały dotychczasowe ulgi, co przełożyłoby się na wzrost podatków. W takiej sytuacji, prawdopodobieństwo recesji gospodarczej była bardzo duże.
Republikanie i Demokraci przez długi czas nie potrafili wypracować kompromisu, który pozwoliłby zapobiec takiej sytuacji. Jednak w ostatniej chwili udało się dojść do porozumienia. Zgodnie z nim, ulgi podatkowe zostaną utrzymane dla tych osób, których roczny przychód jest nie większy, niż 400 tysięcy dolarów. W przypadku par próg ten ma wynosić 450 tysięcy dolarów.
Poza tym, amerykańscy politycy ustalili, że cięcia budżetowe nie wejdą w życie 1 stycznia 2013r. Odroczono je o dwa miesiąca tak, żeby można było prowadzić jeszcze dyskusje na temat ewentualnych zmian w tej kwestii. Istnieje szansa na to, że porozumienie w tej sprawie będzie korzystne dla większej grupy obywateli. Niemniej jednak, takie porozumienie musi najpierw zostać zaakceptowane przez Izbę Reprezentantów.
Żeby wszystko mogło zostać prawidłowo zrealizowane, Izba Reprezentantów ma zebrać się jeszcze we wtorek. Oznacza to, że decyzję uda się podjąć albo we wtorek wieczorem, albo w środę, 2 stycznia. Prezydent Barack Obama ma nadzieję, że porozumienie zostanie zatwierdzone bez większych problemów. Zaznaczył przy tym, że obecne ustalenia nie dają pełnej satysfakcji ani Republikanom, ani Demokratom, a odroczenie wejścia w życie cięć podatkowych pozwoli wypracować kompromis, który dla obu stan będzie korzystniejszy.
Ryzyko klifu fiskalnego wynikało z faktu, iż wraz z nowym rokiem w USA w życie miały wejść ustawy zgodnie, z którymi wprowadzone zostałyby znaczne cięcia budżetowe. Wygasnąć miały dotychczasowe ulgi, co przełożyłoby się na wzrost podatków. W takiej sytuacji, prawdopodobieństwo recesji gospodarczej była bardzo duże.
Republikanie i Demokraci przez długi czas nie potrafili wypracować kompromisu, który pozwoliłby zapobiec takiej sytuacji. Jednak w ostatniej chwili udało się dojść do porozumienia. Zgodnie z nim, ulgi podatkowe zostaną utrzymane dla tych osób, których roczny przychód jest nie większy, niż 400 tysięcy dolarów. W przypadku par próg ten ma wynosić 450 tysięcy dolarów.
Poza tym, amerykańscy politycy ustalili, że cięcia budżetowe nie wejdą w życie 1 stycznia 2013r. Odroczono je o dwa miesiąca tak, żeby można było prowadzić jeszcze dyskusje na temat ewentualnych zmian w tej kwestii. Istnieje szansa na to, że porozumienie w tej sprawie będzie korzystne dla większej grupy obywateli. Niemniej jednak, takie porozumienie musi najpierw zostać zaakceptowane przez Izbę Reprezentantów.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.