Amerykańscy ekonomiści sceptycznie o postanowieniach unijnego szczytu
Komentując rezultaty zakończonego w piątek szczytu Unii Europejskiej, na którym nie bez zgrzytów uzgodniono pakt o unii fiskalnej, media w Stanach Zjednoczonych skupiają się przede wszystkim na stanowisku Wielkiej Brytanii. Specjaliści nie widzą spotkania jako znaczącego sukcesu – czytamy na portalu Bankier.pl, który powołuje się na Polską Agencję Prasową.
"Christian Science Monitor" poinformował, że politycy chwalą podpisane porozumienie jako sukces, z kolei ekonomiści odnoszą się do niego sceptycznie. Portal podkreśla, że ostatni szczyt w Brukseli pozwolił uzgodnić plan walki z kryzysem zadłużenia państw eurolandu poprzez dalszą integrację strefy wspólnej waluty. Stanie się to jednak kosztem pogłębienia rozłamu między UE a Wielką Brytanią. Niektóre media w USA zauważają, że weto Londynu może być sygnałem, iż Wielka Brytania może w końcu wystąpić z Unii Europejskiej.
Większość ekonomistów twierdzi, że piątkowy szczyt nie przyniósł trwałego rozwiązania kryzysu zadłużeniowego. Ich zdaniem politycy jeszcze raz udowodnili, iż są niezdolni do posunięć wyprzedzających. Według ekspert konserwatywnego American Enterprise Institute (AEI) Desmonda Lachmana podjęte decyzje pozostawiają Europejskiemu Bankowi Centralnemu tylko niewielkie pole manewru do wsparcia włoskiego i hiszpańskiego rynku obligacji skarbowych.
Z kolei inny specjalista AEI John zaznaczył, że Europejski Bank Centralny nie obiecał dalszego zakupu obligacji skarbowych zadłużonych rządów. Jego zdaniem rezultat brukselskich rozmów jest skromniejszy, niż liczyły rynki – poinformowała PAP, na którą powołuje się Bankier.pl.
Większość ekonomistów twierdzi, że piątkowy szczyt nie przyniósł trwałego rozwiązania kryzysu zadłużeniowego. Ich zdaniem politycy jeszcze raz udowodnili, iż są niezdolni do posunięć wyprzedzających. Według ekspert konserwatywnego American Enterprise Institute (AEI) Desmonda Lachmana podjęte decyzje pozostawiają Europejskiemu Bankowi Centralnemu tylko niewielkie pole manewru do wsparcia włoskiego i hiszpańskiego rynku obligacji skarbowych.
Z kolei inny specjalista AEI John zaznaczył, że Europejski Bank Centralny nie obiecał dalszego zakupu obligacji skarbowych zadłużonych rządów. Jego zdaniem rezultat brukselskich rozmów jest skromniejszy, niż liczyły rynki – poinformowała PAP, na którą powołuje się Bankier.pl.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.