Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingową Rosji
Amerykańska agencja Fitch postanowiła w tym tygodniu, że obniży perspektywę ratingową Rosji. W związku z sankcjami, jakie zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unia Europejska nakładają na ten wschodni kraj za bezprawną aneksję ukraińskiego Krymu, jego dotychczasowa perspektywa została sprowadzona ze „stabilnej” do „negatywnej”.
Jedna z największych agencji ratingowych, amerykańska Fitch postanowiła obniżyć perspektywę ratingową Rosji. Argumentem za podjęciem takiej decyzji był głównie spór Rosji z Ukrainą i bezprawna aneksja Krymu do Federacji Rosyjskiej. W związku z tym, perspektywa ratingowa Rosji zostało zmieniona ze „stabilnej” na „negatywną”.
Eksperci pracujący dla Fitch podkreślili, że aktualnie nie ma większych szans na to, by Unia Europejska lub Stany Zjednoczone były gotowe do ewentualnej pożyczki, gdyby Rosja takowej potrzebowała. W związku z tym, najprawdopodobniej rosyjska gospodarka spowolni.
Specjaliści pracujący dla Fitch zauważyli, że początkowa skala sankcji nie była szczególnie odczuwana przez Rosję, jednak po aneksji Krymu spodziewane jest nałożenie jeszcze większej ich ilości, co może już utrudniać Rosjanom funkcjonowanie w niektórych kwestiach. Ponadto, w pewnym momencie Rosji zacznie brakować partnerów handlowych.
Dodatkowo, przedsiębiorcy rosyjscy będą musieli bezustannie liczyć się z ryzykiem dalszego pogarszania sytuacji. Analitycy Fitch dodali też, że tamtejszy sektor prywatny niemal na pewno będzie potrzebował wsparcia państwa. Mimo tego, że przyszłość gospodarcza Rosji jest coraz bardziej niepokojąca, to jednak Fitch utrzymał jej notę ratingową na dotychczasowym poziomie.
Zgodnie z oceną, jaka była utrzymywana do tej pory, rating Rosji określany przez agencję Fitch Ratings to BBB, co oznacza, że ten wschodni kraj jest w stanie wywiązywać się ze zobowiązań, które na nim spoczywają, lecz jest bardzo podatny na działanie ewentualnych, niekorzystnych czynników zewnętrznych, które w każdej chwili mogą doprowadzić do pogorszenia jej kondycji.
Nie tylko Fitch zdecydowało się na cięcie perspektywy ratingowej Rosji. Dzień wcześniej uczyniła to agencja Standard & Poor’s. Także sprowadziła ją ze „stabilnej” do „negatywnej” tłumacząc, że wynika to z efektów, jakie mogą przynieść sankcje nakładane na Federację Rosyjską przez Zachód.
Mimo tego, że większość ekspertów dopatruje się w sankcjach Zachodu zagrożenia dla rosyjskiej gospodarki, to jednak tamtejsi politycy wydają się być całkiem spokojni, a rosyjski wiceminister finansów oficjalnie przyznał, że dotychczas nie odnotowano żadnego widocznego pogorszenia wynikającego z nałożonych sankcji.
Eksperci pracujący dla Fitch podkreślili, że aktualnie nie ma większych szans na to, by Unia Europejska lub Stany Zjednoczone były gotowe do ewentualnej pożyczki, gdyby Rosja takowej potrzebowała. W związku z tym, najprawdopodobniej rosyjska gospodarka spowolni.
Specjaliści pracujący dla Fitch zauważyli, że początkowa skala sankcji nie była szczególnie odczuwana przez Rosję, jednak po aneksji Krymu spodziewane jest nałożenie jeszcze większej ich ilości, co może już utrudniać Rosjanom funkcjonowanie w niektórych kwestiach. Ponadto, w pewnym momencie Rosji zacznie brakować partnerów handlowych.
Dodatkowo, przedsiębiorcy rosyjscy będą musieli bezustannie liczyć się z ryzykiem dalszego pogarszania sytuacji. Analitycy Fitch dodali też, że tamtejszy sektor prywatny niemal na pewno będzie potrzebował wsparcia państwa. Mimo tego, że przyszłość gospodarcza Rosji jest coraz bardziej niepokojąca, to jednak Fitch utrzymał jej notę ratingową na dotychczasowym poziomie.
Nie tylko Fitch zdecydowało się na cięcie perspektywy ratingowej Rosji. Dzień wcześniej uczyniła to agencja Standard & Poor’s. Także sprowadziła ją ze „stabilnej” do „negatywnej” tłumacząc, że wynika to z efektów, jakie mogą przynieść sankcje nakładane na Federację Rosyjską przez Zachód.
Mimo tego, że większość ekspertów dopatruje się w sankcjach Zachodu zagrożenia dla rosyjskiej gospodarki, to jednak tamtejsi politycy wydają się być całkiem spokojni, a rosyjski wiceminister finansów oficjalnie przyznał, że dotychczas nie odnotowano żadnego widocznego pogorszenia wynikającego z nałożonych sankcji.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.