Wiadomo już, kto będzie kandydatem Polskiego Stronnictwa Ludowego do fotela prezydenckiego. W tegorocznych wyborach wystartuje Adam Jarubas. Dotychczas obejmował stanowisko marszałka województwa świętokrzyskiego. Funkcję tę pełni już trzecią kadencję z kolei. W 2011r. otrzymał także mandat do Sejmu, jednak zrezygnował z jego przyjęcia. Od końca 2012r. jest jednym z wiceprezesów w ugrupowaniu, do którego należy.

Czy Jarubas będzie groźnym przeciwnikiem dla obecnej głowy państwa? Wydaje się, że pozycja Bronisława Komorowskiego jest na tyle silna, iż pozostanie prezydentem na kolejną kadencję. Wskazują na to głównie sondaże przedwyborcze, według których ok. 50% Polaków poprzez aktualnego prezydenta. Niemniej jednak Jarubas ma spore szanse u tych obywateli, którzy czekają na zmiany i na bardziej dynamicznego działania podejmowane przez najważniejszą osobę w państwie.

40-letni Adam Jarubas podkreśla, że jeśli zostanie wybrany na prezydenta, to będzie starał się podejmować wielorodne działania, niejednokrotnie samodzielnie je inicjując. Uważa bowiem, że rola głowy państwa polega m.in. na rozpoczynaniu dyskusji dotyczących potrzebnych w kraju zmian.

Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna nie mieliśmy pewności, czy PSL zdecyduje się na wytypowanie własnego kandydata, który będzie ubiegał się o fotel prezydencki, czy może poprze ponowny start Bronisława Komorowskiego. Przewodniczący partii Janusz

Piechociński podkreślił, że choć niektórzy twierdzą, iż Jarubas jest mało rozpoznawalny przez wyborców, to jednak jego osiągnięcia polityczne są na tyle duże, że ma szansę uzyskać spore poparcie tym bardziej, że w ostatnich wyborach samorządowych zyskał więcej głosów niż poprzednio. To najlepiej świadczy o jego rosnącej popularności.